Wysokie poczucie własnej wartości to klucz do sukcesu na każdym polu. Tylko dzięki miłości i szacunku do swojej osoby oraz pewności siebie pokonasz trudności, osiągniesz cel i będziesz szczęśliwa. Twoim problemem jest brak poczucia własnej wartości? Nic straconego, możesz się tego nauczyć w każdym wieku! Jak? Poznaj 3 skuteczne praktyki i... ćwicz je do skutku!
Spis treści
Poczucie własnej wartości powinnyśmy wynieść z domu. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Co wtedy? Na szczęście nigdy nie jest za późno, by nabrać pewności siebie. W każdym wieku, nawet na emeryturze możesz nauczyć się traktowania siebie z szacunkiem i miłością. Jak to zrobić?
Poczucie własnej wartości to traktowanie siebie jak kogoś ważnego, wartego szacunku i miłości. To odnoszenie się do siebie, jak do najlepszej przyjaciółki lub własnego dziecka, czyli z troską i czułością, nawet jeśli rozczarowuje. To przekonanie, że choćby walił się świat, masz na kogo liczyć, bo masz siebie.
Poczucie własnej wartości jest jak światło, które rozjaśnia nas od środka i nie ma nic wspólnego z egoizmem. Wynosimy je z domu. Dostajemy w prezencie od wspierających mądrze rodziców. Jednak najnowsze badania pokazują, że niezależnie od tego, czy od najmłodszych lat słyszałaś: „Dasz radę”, „Masz tyle talentów”, czy wmawiano ci, że nie nadajesz się i powinnaś odpuścić, to zawsze możesz zacząć pracować nad samooceną. Bierz przykład z tych, którzy naprawdę wierzą w siebie.
Dostrzegaj swoje zalety, nawet te drobne. Osoby z wysokim poczuciem wartości znają swoje mocne i słabe strony, ale zamiast skupiać się na tych ostatnich, wolą rozwijać i wykorzystywać atuty. Przy czym zdają sobie sprawę, że w życiu przydają się wszystkie umiejętności.
Można to porównać do szafy z ubraniami, w której trzymasz fajne spódnice i bluzki, jak i znoszone i bezkształtne. Te pierwsze to twoje atuty, drugie to niska samoocena. Dla wszystkich jest miejsce. Jednak im częściej sięgniesz po rzeczy, które dodają ci pewności siebie i poprawiają ci humor, tym lepsze będzie twoje samopoczucie.
Najlepiej robiąc ich listę. Spisz wszystko, co potrafisz i co dobrego wnosisz w życie innych (umiejętności i cechy charakteru), później zastanów się, dlaczego radzisz sobie w tych dziedzinach. Przykładowo, pięknie wyszywasz obrusy, bo nauczyła cię tego mama. STOP. To nie do końca prawda. Mama uczyła cię też innych rzeczy albo uczyła również twoje siostry, ale to ty posiadłaś tę umiejętność, bo jesteś uzdolniona plastycznie i staranna. Postępuj tak z każdą wypisaną zaletą i ćwicz każdego dnia.
Okazałaś się dobrą negocjatorką i zapobiegłaś awanturze w rodzinie? Zaniosłaś obiad chorej sąsiadce? Zadbałaś o siebie i wprowadziłaś w domu nowy podział obowiązków? Dostrzeganie sytuacji, w których się sprawdziłaś z czasem doda ci pewności siebie.
Osoby pewne siebie nie boją się przeciwności losu. Problemy traktują jak zadania do wykonania, a porażki jak lekcję na przyszłość. Od lat nie udaje ci się zmusić męża do remontu? Ciągle się spóźniasz albo nie realizujesz pomysłów? Zastanów się z czego wynika opór męża i przedstaw mu konkretne rozwiązania, przekonaj faktami. Przyjrzyj się swoim zachowaniom i poznaj przyczynę spóźniania się. Zastanów się w jakich okolicznościach się to zdarza? Porzucasz pomysły? Wybierz ten najprostszy i doprowadź go do końca.
Staraj się każdego dnia zbliżać do celu, a potem pogratuluj sobie wytrwałości, umiejętności negocjacyjnych albo chociaż utraty złudzeń, bo może należysz do spóźnialskich, więc przynajmniej przestałaś się oszukiwać.
Osoby pewne siebie wiedzą, co im szkodzi i kiedy ktoś zmusza je do robienia czegoś, czego nie chcą. Potrafią od razu zareagować, ale żeby się tego nauczyć, musisz słuchać swojego ciała i intuicji. One nigdy cię nie zawiodą.
Jeśli zaczyna cię boleć brzuch, czujesz suchość w gardle i dziwny niepokój to znaczy, że jesteś pod presją albo dzieje się coś niedobrego dla ciebie. Powiedz wtedy „nie”. Przeproś i wyjdź z pomieszczenia, jeśli obawiasz się, że ulegniesz czemuś. Przespaceruj się z tym uczuciem, ale nie zmieniaj zdania! Właśnie uczysz się dbać o siebie, a to najważniejsza chwila w twoim życiu. Gratulujemy!
Zaniżona samoocena prowadzi do rezygnacji z wyznaczonych celów po pierwszej nieudanej próbie, uzależniania dobrego lub złego nastroju od opinii innych, nadmiernej koncentracji na porażkach i obarczania się winą za niepowodzenia, przypisywania własnych osiągnięć zbiegom okoliczności lub szczęściu, ciągłego podejrzewania ludzi o złe intencje, jakby tylko czyhali na potknięcia, stałego porównywania się i rywalizowania z innymi, myślenia o sobie, jak o oszustce, która nie zasługuje na awans, dobre życie, kochającego męża.