Latem łatwiej jest polubić siebie. Sprawdź, jak to działa!
Traktuj siebie jak przyjaciółkę. ​​​​​​​Podchodź życzliwie do swoich słabości i niedoskonałości
Fot. Adobe Stock

Latem łatwiej jest polubić siebie. Sprawdź, jak to działa!

Słoneczna pogoda podkręca endorfiny. A dobre samopoczucie nastraja do zmian. Wykorzystaj to, traktując siebie jak najlepiej. Pomyśl, jak dobrze będzie w końcu poczuć do siebie czułość i pełną akceptację.

Latem wszystko staje się prostsze. Słońce rozjaśnia nie tylko dni, ale i myśli. To pora roku, która sprzyja wewnętrznemu ciepłu – temu, które możemy wreszcie skierować ku sobie. Wystarczy chwila na hamaku, bose stopy w trawie, zapach świeżych owoców… i coś się w nas otwiera. Pojawia się przestrzeń na dobre emocje, na spojrzenie na siebie z łagodnością. Może właśnie teraz jest ten moment, by przestać się krytykować i po raz pierwszy od dawna… być dla siebie dobra?

Pamiętasz, gdy ubrana w modną sukienkę z dużym dekoltem kuliłaś się, by ukryć swój mały biust? Albo siedziałaś w dusznym biurze, dopracowując projekt, gdy inni rozkoszowali się ciepłym wieczorem, bawiąc się w kawiarnianych ogródkach z przyjaciółmi? Nie raz zastanawiałaś się, dlaczego inne kobiety, mimo że daleko im do figury hollywoodzkiej gwiazdy, zachwycają swobodą ruchów, uśmiechem, wdziękiem. Zachodziłaś w głowę, jak twoje koleżanki to robią, że potrafią po ośmiu godzinach skończyć pracę bez wyrzutów sumienia, że jeszcze tyle jest do zrobienia. Odpowiedź jest jedna – one po prostu lubią i cenią siebie. I w siebie wierzą! Też byś tak chciała? 

Spójrz na siebie oczami ludzi, którzy cię kochają

Wiele z nas ma fałszywe przekonania na własny temat. Czujemy się nieatrakcyjne, uważamy, że jako pracownice, matki, dzieci starzejących się rodziców powinnyśmy dać z siebie więcej. A nie zawsze tak jest. Te przeświadczenia to niekoniecznie są fakty, a coś w rodzaju melodii, którą ktoś nam zagrał i wciąż dźwięczy w naszej głowie. Przyzwyczaiłyśmy się do nich. Wiadomo, piosenki usłyszane kilka razy dłużej z nami zostają. Kto nam je wgrał? Rodzice, wychowawcy w szkole, autorytety, które wypadało podziwiać, wzorce kulturowe, a ostatnio media społecznościowe. Życie jednak biegnie dalej, chcemy się zmieniać, żyć według swoich wartości, rozwijać się. Dlatego jak najszybciej trzeba poluzować ten hamulec, porzucić przekonania o sobie, które sabotują szczęśliwe życie. Spojrzeć na siebie oczami ludzi, którzy nas kochają, dla których jesteśmy w porządku. Stawka jest wysoka – gdy polubimy siebie, poczujemy się atrakcyjne, przestaniemy być samotne, zaczniemy budować zdrowe oraz stabilne relacje z ludźmi, znajdziemy lepszą pracę. Bajka? Skąd! Tak naprawdę może wyglądać życie.

 

Nie bądź wobec siebie surowym krytykiem

Zmiana przekonania o sobie to proces. Akceptacja nie przychodzi z dnia na dzień. Czasem do zmiany sądów potrzebna jest psychoterapia, niekiedy indywidualna praca nad sobą. Na początku musimy uświadomić sobie, iż to, że o sobie źle myślimy, niszczy nas i ogranicza. Ciężko żyć, będąc własnym krytykiem. Może uda nam się dotrzeć do odkrycia, że nasza samotność to wynik tego, że ktoś kiedyś nam powtarzał, że trudno z nami wytrzymać, a wieczne niezadowolenie z siebie to głos wymagającego rodzica, dla którego nasze osiągniecia nigdy nie były wystarczające. Dość tego! Niech to lato pomoże ci w końcu odzyskać życie dla siebie i poczuć się dobrze.

Porzuć perfekcjonizm

Dążysz do sukcesu, ale nigdy (w swoich oczach) go nie osiągasz. Nie dlatego, że jesteś leniwa. Przeciwnie – wciąż działasz, ulepszasz, stawiasz sobie nowe cele i... ciągle jesteś z siebie niezadowolona. Ten bieg do nieustannie oddalającej się mety strasznie cię wyczerpuje. Lato zachęca, by wreszcie wrzucić trochę na luz. Właśnie teraz spróbuj zostawić naczynia w zlewie i pójść z mężem na spacer, dzieciom zamiast dwudaniowego obiadu, podaj pizzę i ustal, że odłączasz się od komputera o konkretnej godzinie.

Skup się na swoich zaletach

Wiele z nas w mig potrafi wymienić swoje wady. Z zaletami bywa trudniej, a przecież każdy je ma! Chodzi o to, by skupić na nich uwagę. Negatywne wyobrażenia o sobie zbalansować mocnymi stronami. Zacznij siebie komplementować. Codziennie znajdź choć jedną rzecz, za jaką możesz siebie pochwalić, weź do serca też dobre słowa, jakimi obdarzają cię inni! Lato to czas, gdy bierzemy pod lupę swoje ciało, którego odsłaniamy więcej. Spróbuj spojrzeć na nie życzliwiej – jak pięknie musnęło je słońce, jak fantazyjnie możesz upiąć włosy. Staraj się eksponować to, co w nim najbardziej atrakcyjne.

Nie zamartwiaj się tym, co o tobie mówią

Słowa innych – zwłaszcza te krytyczne – bierzemy za wyrocznię. Zaczynamy w nie wierzyć i sądzimy, że tak jest. Krytykę znajomych, uszczypliwe uwagi rodziny przyjmujemy za pewniak. I za co tu siebie lubić – myślimy. Czas złapać do ocen zdrowy dystans. Zamiast zamartwiać się, co powiedziała koleżanka, zareaguj: „Rozumiem, że jest to twoja opinia, ja jednak myślę inaczej”. Tak jasna reakcja sprawi, że inni rzadziej będą pozwalać sobie na krytykę. A ty w końcu przestaniesz słyszeć uwagi, które podcinają ci skrzydła. Dzięki temu łatwiej będzie… pofrunąć!  

 

Czytaj więcej