Kochamy kosmetyki, ale wydatki na nowe kremy, szampony czy balsamy czasem bolą. Jak zaoszczędzić na kosmetycznych wydatkach, by nasza uroda na tym nie ucierpiała? Sprawdź, jak myć włosy, by zużyć mniej szamponu oraz czym zastąpić piankę, żel i tonik do twarzy, krem liftingujący, balsamy antycellulitowe oraz krem pod oczy.
Spis treści
Wystarczy wejść do drogerii, by stracić głowę. Kolorowe buteleczki, błyszczące pudełeczka, feeria zapachów – chcesz to wszystko mieć, poczuć na swojej skórze i włosach! Po powrocie do domu przychodzi otrzeźwienie i postanowienie – od jutra zaczynam mniej wydawać na kosmetyki! Potem bijesz się z myślami, że straci na tym twoja cera i włosy. Nic podobnego! W dobie galopującej inflacji możesz być oszczędną konsumentką, a wyglądem zachwycać jak do tej pory!
Podczas jednego mycia na włosy nakładasz szampon co najmniej dwa razy. Za każdym nabierasz w dłonie sporo płynu i pozwalasz, by zmieszał się z wodą, którą zwilżyłaś głowę. Często dolewasz wody na włosy, bo szampon wydaje się zbyt gęsty, a ty chcesz uzyskać imponującą pianę.
Jest tańszy sposób!
Spróbuj umyć włosy metodą kubeczkową. Zanim naniesiesz szampon na włosy rozrób go w kubeczku (słoiczku). Jedną pompkę kosmetyku zmieszaj z ok. 200 ml ciepłej wody. Gdy szampon dobrze się spieni, polej nim zwilżone włosy i je umyj, delikatnie i krócej masując. Szamponu użyjesz mniej, bo spieniasz go już w kubeczku.
Wyświetl ten post na Instagramie
Oczyszczanie cery to podstawa jej zdrowego i zadbanego wyglądu. Rano pozbywasz się resztek kosmetyków na noc oraz sebum, wieczorem – pudru, fluidu, cieni do powiek, kurzu i sebum. Przynajmniej więc dwa razy dziennie używasz kosmetyków do demakijażu, które najczęściej mieszasz z wodą.
Jest tańszy sposób!
A gdyby tak użyć tylko wody i pozbyć się wydatków na żele czy pianki? Ułatwi to rękawica Glov wykonana ze specjalnych mikrowłókien. Ich końcówki cieńsze od włosa o 100 razy po zwilżeniu jak magnes wciągają ze skóry wszystkie zanieczyszczenia. Wystarczy nałożyć rękawicę na dłoń, zwilżyć ją zwykłą wodą i kolistymi ruchami przetrzeć skórę. Usuwa nawet wodoodporny makijaż! Szybko, skutecznie i taniej.
Z wiekiem skóra staje się bardziej wiotka. To efekt m.in. osłabienia włókien kolagenowych, które stanowią podporę dla cery i zwiotczenia mięśni twarzy, które też napinają skórę. Opadające policzki, powieki, chomiczki przy brodzie mają naprawić kremy liftingujące, których składniki stymulują procesy naprawcze w skórze.
Jest tańszy sposób!
Zamiast wydawać fortunę na kremy ujędrniające, zacznij codziennie masować cerę – to fenomenalnie wzmocni włókna kolagenowe i pobudzi procesy regeneracyjne w skórze. Możesz to robić dłońmi, kostką gua sha, wałeczkiem jadeitowym lub z różowego kwarcu. Czy masujesz twarz za pomocą rąk czy narzędzi, wykonuj ruchu od środka twarzy skośnie lekko w górę, tak jakbyś chciała przeciwdziałać grawitacji, która „ściąga” skórę w dół.
Zadaniem balsamów jest rozbicie pod skórą grudek tłuszczu, które tworzą nierówności, dając niechciany efekt tzw. pomarańczowej skórki. Preparaty zwiększają również elastyczność i jędrność skóry, poprawiają jej napięcie, przez co cellulit staje się mniej widoczny.
Jest tańszy sposób
Zamiast wydawać pieniądze na kosmetyki antycellulitowe, zaopatrz się w szczotkę do ciała z naturalnego włosia (ok. 30 zł). Masuj nią skórę na sucho, najlepiej przed prysznicem lub kąpielą, zawsze od dołu ku górze. Wykonuj długie, posuwiste ruchy, zacznij od stóp i przesuwaj szczotkę w kierunku serca. Brzuch masuj w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara.
Budzisz się rano w podkrążonymi oczami lub po godzinach wpatrywania się w komputer, dziwisz się, skąd te wałeczki, przez które oczy robią się jak szparki. To efekt zastojów limfy, które potrafią zlikwidować kremy ze specjalnymi drenującymi składnikami. Wydatek niemały!
Jest tańszy sposób!
Wystarczy, że zadziałasz zimnem, a limfa odpłynie z okolic oczu. Do tego celu użyj zwykłych kostek lodu. Wyjmij je z lodówki, okręć w cieniutki skrawek bawełny i kolistymi ruchami prowadź wokół oczu. Zamiast lodu możesz przyłożyć schłodzone w lodówce łyżeczki.