Jak mniej wydawać na kosmetyki? 5 prostych trików, dzięki którym skorzystają twoje włosy i skóra
Mycie włosów metodą kubeczkową sprawi, że będziesz zużywać mniej szamponu i wystarczy ci on na dłużej
Fot. 123RF

Jak mniej wydawać na kosmetyki? 5 prostych trików, dzięki którym skorzystają twoje włosy i skóra

Kochamy kosmetyki, ale wydatki na nowe kremy, szampony czy balsamy czasem bolą. Jak zaoszczędzić na kosmetycznych wydatkach, by nasza uroda na tym nie ucierpiała? Sprawdź, jak myć włosy, by zużyć mniej szamponu oraz czym zastąpić piankę, żel i tonik do twarzy, krem liftingujący, balsamy antycellulitowe oraz krem pod oczy.

Wystarczy wejść do drogerii, by stracić głowę. Kolorowe buteleczki, błyszczące pudełeczka, feeria zapachów – chcesz to wszystko mieć, poczuć na swojej skórze i włosach! Po powrocie do domu przychodzi otrzeźwienie i postanowienie – od jutra zaczynam mniej wydawać na kosmetyki! Potem bijesz się z myślami, że straci na tym twoja cera i włosy. Nic podobnego! W dobie galopującej inflacji możesz być oszczędną konsumentką, a wyglądem zachwycać jak do tej pory!  

Jak zaoszczędzić na kosmetykach: Metoda kubeczkowa w myciu włosów

Podczas jednego mycia na włosy nakładasz szampon co najmniej dwa razy. Za każdym nabierasz w dłonie sporo płynu i pozwalasz, by zmieszał się z wodą, którą zwilżyłaś głowę. Często dolewasz wody na włosy, bo szampon wydaje się zbyt gęsty, a ty chcesz uzyskać imponującą pianę.

Jest tańszy sposób!
Spróbuj umyć włosy metodą kubeczkową. Zanim naniesiesz szampon na włosy rozrób go w kubeczku (słoiczku). Jedną pompkę kosmetyku zmieszaj z ok. 200 ml ciepłej wody. Gdy szampon dobrze się spieni, polej nim zwilżone włosy i je umyj, delikatnie i krócej masując. Szamponu użyjesz mniej, bo spieniasz go już w kubeczku.

  • Ta metoda ma też inną zaletę – jest łagodniejsza dla włosów i skóry głowy. Warto ją stosować przy włosach cienkich i delikatnych, które podczas pocierania w czasie mycia w celu uzyskania piany mogą się kruszyć. Świetnie sprawdzi się też, gdy masz suche włosy.

Jak zaoszczędzić na kosmetykach: Rękawica do demakijażu zamiast pianek i żelów do twarzy

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez GLOV® (@glov.malta)

 

Oczyszczanie cery to podstawa jej zdrowego i zadbanego wyglądu. Rano pozbywasz się resztek kosmetyków na noc oraz sebum, wieczorem – pudru, fluidu, cieni do powiek, kurzu i sebum. Przynajmniej więc dwa razy dziennie używasz kosmetyków do demakijażu, które najczęściej mieszasz z wodą.

Jest tańszy sposób!
A gdyby tak użyć tylko wody i pozbyć się wydatków na żele czy pianki? Ułatwi to rękawica Glov wykonana ze specjalnych mikrowłókien. Ich końcówki cieńsze od włosa o 100 razy po zwilżeniu jak magnes wciągają ze skóry wszystkie zanieczyszczenia. Wystarczy nałożyć rękawicę na dłoń, zwilżyć ją zwykłą wodą i kolistymi ruchami przetrzeć skórę. Usuwa nawet wodoodporny makijaż! Szybko, skutecznie i taniej.

  • Dodatkową zaletą rękawicy jest to, że lekko peelinguje skórę. Mało tego, cera po umyciu nie wymaga już użycia toniku.
  • Oczywiście jednorazowy wydatek na rękawicę jest większy niż popularny kosmetyk do demakijażu (ok. 40 zł). Możesz jednak policzyć jak szybko ci się zwróci, nawet gdy będziesz ją wymieniać co 3 miesiące, jak zaleca producent.

Jak zaoszczędzić na kosmetykach: Domowe masaże zamiast kremów liftingujących

156022286_l
Masaż skóry rollerem ujędrnia ją jak najlepszy krem liftingujący.
123rf

Z wiekiem skóra staje się bardziej wiotka. To efekt m.in. osłabienia włókien kolagenowych, które stanowią podporę dla cery i zwiotczenia mięśni twarzy, które też napinają skórę. Opadające policzki, powieki, chomiczki przy brodzie mają naprawić kremy liftingujące, których składniki stymulują procesy naprawcze w skórze.

Jest tańszy sposób!
Zamiast wydawać fortunę na kremy ujędrniające, zacznij codziennie masować cerę – to fenomenalnie wzmocni włókna kolagenowe i pobudzi procesy regeneracyjne w skórze. Możesz to robić dłońmi, kostką gua sha, wałeczkiem jadeitowym lub z różowego kwarcu. Czy masujesz twarz za pomocą rąk czy narzędzi, wykonuj ruchu od środka twarzy skośnie lekko w górę, tak jakbyś chciała przeciwdziałać grawitacji, która „ściąga” skórę w dół.

  • Dodatkowym atutem masaży jest wygładzenie zmarszczek, zwężenie porów, zniesienie zastojów limfy, które powodują opuchnięcia, rozjaśnienie skóry przez poprawę w niej krążenia.

Jak zaoszczędzić na kosmetykach: Szczotkowanie ciała zastąpi balsamy antycellulitowe

150378652_l
Szczotkowanie ciała podobnie jak balsamy pomaga na cellulit
123rf

Zadaniem balsamów jest rozbicie pod skórą grudek tłuszczu, które tworzą nierówności, dając niechciany efekt tzw. pomarańczowej skórki. Preparaty zwiększają również elastyczność i jędrność skóry, poprawiają jej napięcie, przez co cellulit staje się mniej widoczny.

Jest tańszy sposób
Zamiast wydawać pieniądze na kosmetyki antycellulitowe, zaopatrz się w szczotkę do ciała z naturalnego włosia (ok. 30 zł). Masuj nią skórę na sucho, najlepiej przed prysznicem lub kąpielą, zawsze od dołu ku górze. Wykonuj długie, posuwiste ruchy, zacznij od stóp i przesuwaj szczotkę w kierunku serca. Brzuch masuj w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara.

  • Szczotkując ciało, fundujesz mu także skuteczny peeling, ujędrniasz, poprawiasz koloryt skóry.

Jak zaoszczędzić na kosmetykach: Kostka lodu zamiast kremu na worki pod oczami

134205168_l
Masaż kostką lodu znosi tak dobrze opuchnięcia jak krem. 
123rf

Budzisz się rano w podkrążonymi oczami lub po godzinach wpatrywania się w komputer, dziwisz się, skąd te wałeczki, przez które oczy robią się jak szparki. To efekt zastojów limfy, które potrafią zlikwidować kremy ze specjalnymi drenującymi składnikami. Wydatek niemały!

Jest tańszy sposób!
Wystarczy, że zadziałasz zimnem, a limfa odpłynie z okolic oczu. Do tego celu użyj zwykłych kostek lodu. Wyjmij je z lodówki, okręć w cieniutki skrawek bawełny i kolistymi ruchami prowadź wokół oczu. Zamiast lodu możesz przyłożyć schłodzone w lodówce łyżeczki.

  • Taka domowa krioterapia to również świetna metoda na wygładzenie zmarszczek i rozjaśnienie cery. Ulga dla zmęczonych oczu – nieoceniona.

 

 

Czytaj więcej