Dziurawiec zwyczajny to roślina znana i stosowana w ziołolecznictwie od wieków. Nic dziwnego, ponieważ ma mnóstwo substancji aktywnych, które mogą skutecznie leczyć dolegliwości trawienne i skórne, depresję, stany zapalne, a nawet nowotwory. Mamy szczęście, gdyż dziurawiec w Polsce jest rośliną rosnącą pospolicie, a jego okres kwitnienia rozpoczyna się w połowie czerwca. Możesz więc zaopatrzyć się w świeże ziele i przygotować z niego domowy napar i olej. Sprawdź, jak to zrobić i jak stosować preparaty z dziurawca na różne dolegliwości.
Spis treści
Dziurawiec zwyczajny o łacińskiej nazwie Hypericum perforatum to gatunek rośliny z rodzaju dziurawcowatych. Często nazywany jest także zielem świętojańskim ze względu na swój okres kwitnienia, który zaczyna się w drugiej połowie czerwca.
Ziele dziurawca jest bardzo cenione w ziołolecznictwie. Zawiera liczne aktywne składniki, takie jak hiperforyna, hiperycyna, flawonoidy i olejki eteryczne. Jest stosowane jako środek przeciwbakteryjny, przeciwzapalny, przeciwwirusowy, przeciwgrzybiczy, przeciwbólowy i przeciwdepresyjny.
Dziurawiec zwyczajny występuje naturalnie w Europie, zachodniej Azji i północnej Afryce. Został zawleczony też na inne kontynenty, w związku z czym rośnie także w Ameryce Północnej i Południowej, Australii oraz Nowej Zelandii. Można go znaleźć także w Japonii i Afryce południowej.
W Polsce dziurawiec jest gatunkiem pospolitym. Lubi ciepłe, nasłonecznione miejsca. Rośnie w ciepłolubnych dąbrowach i murawach, na suchych wzgórzach i ugorach, w trawiastych zaroślach oraz na miedzach.
W Polsce oprócz dziurawca zwyczajnego występują jeszcze dwa inne gatunki – dziurawiec czteroboczny (Hypericum maculatum) oraz dziurawiec skrzydełkowaty (Hypericum tetrapterum). Wszystkie gatunki są do siebie łudząco podobne z wyglądu i tylko wprawne oko jest w stanie je rozpoznać.
Dziurawiec zwyczajny osiąga wysokość od 30 do 80 cm, a niektóre okazy nawet do 100 cm. Z rozrośniętego kłącza wyrastają pędy kwiatowe i płonne. Posiada liczne żółte, szypułkowe kwiaty o średnicy ok. 3 cm zebrane w gronowe kwiatostany. To właśnie kwiaty rośliny są cenionym surowcem w ziołolecznictwie, nazywanym „zielem dziurawca”. Liście dziurawca mają eliptyczny kształt i są rozmieszczone naprzeciwlegle. Na liściach można dostrzec prześwitujące kropki – to w nich zgromadzone są olejki eteryczne rośliny.
Dziurawiec zwyczajny jest zielem cenionym w Polsce od wieków ze względu na swoje właściwości lecznicze. Dawniej wykorzystywano go do leczenia m.in.
Korzystano z niego także przy chorobach skórnych i nerwowych i w tych przypadkach często jest stosowany także dzisiaj. Ponadto współczesne badania potwierdzają skuteczność rośliny w leczeniu tych schorzeń. W minionych stuleciach dziurawiec wykorzystywano także przy słabej przemianie materii, urazach i podwyższonym ciśnieniu krwi.
W ziołolecznictwie stosuje się napar z kwiatów dziurawca, a także olej i nalewkę.
Czas zbiorów dziurawca zwyczajnego przypada na okres kwitnienia – od drugiej połowy czerwca do sierpnia. Zielarze uważają, że optymalną porą na zbiory jest początek kwitnienia rośliny – od połowy czerwca do połowy lipca. Zbierać należy górną część rośliny z kwiatostanem, maksymalnie do 20-30 cm od góry. Nie zbieramy kwiatów przekwitniętych ani przekwitających. Zbierając ziele odcinamy je sekatorem, ewentualnie nożem – unikamy łamania łodygi. Najlepiej pozyskiwać je od nowiu do pełni księżyca, przed południem, w suchy dzień.
Ziele dziurawca suszymy w suchym i przewiewnym miejscu – w temperaturze maksymalnej do 35 stopni Celsjusza. Wyższa temperatura mogłaby pozbawić ziele cennych substancji o leczniczych właściwościach. Ziele rozkładamy w cienkich warstwach lub suszymy w suszarni.
Z prawidłowo wysuszonego ziela można przygotowywać napar, natomiast ze świeżej rośliny uzyskujemy nalewkę lub olej.
Zbiory dziurawca zwyczajnego dla niewprawnego zielarza nie są łatwe. W Polsce rosną także inne gatunki dziurawca o znacznie słabszych właściwościach leczniczych, m.in. dziurawiec skrzydełkowaty, dziurawiec skąpolistny czy dziurawiec czteroboczny. Odróżnienie ich przez amatora jest bardzo trudne, gdyż są one do siebie łudząco podobne. Nie zbieramy dziurawca na podmokłych terenach, gdyż to ulubione siedlisko odmiany skrzydełkowej. Dziurawiec zwyczajny lubi suche i mocno nasłonecznione miejsca – wzgórza, miedze, ugory i zarośla. Pamiętajmy, by omijać szerokim łukiem miejsca zanieczyszczone – okolice dróg i osiedli.
Dziurawiec zwyczajny jest jednym z najcenniejszych i najczęściej stosowanych ziół w polskim ziołolecznictwie o bardzo szerokim zastosowaniu. O jego niezwykłych właściwościach pisali nawet starożytni uczeni: Hipokrates, Theofrastus i Gales, a sam Paracelsus twierdził, że nie ma drugiego ziela tak skutecznego w leczeniu chorób na tle nerwowym. Szereg prozdrowotnych właściwości dziurawiec zawdzięcza licznym substancjom aktywnym.
Dziurawiec zwyczajny od wieków po dziś dzień słynie jako skuteczny lek na depresję i zaburzenia o podłożu nerwowym. Odpowiadają za to szczególnie hiperforyna, hiperycyna, floroglucynę i ksantony, które działają uspokajająco i przeciwdepresyjnie. Ponadto poprawiają samopoczucie, wzmacniają, uodparniają na stres i działają adaptogennie. Co więcej, związki te odpowiadają za usprawnienie procesów uczenia się, zapamiętywania oraz odtwarzania informacji, dzięki czemu dziurawiec jest dobrym zielem dla osób przygotowujących się do egzaminów, np. uczniów i studentów. Zawarte w dziurawcu ksantony działają również przeczyszczająco i przeciwnowotworowo oraz zneutralizują toksyny.
Lecznicze właściwości dziurawiec zawdzięcza ponadto flawonoidom, które wykazują działanie moczopędne, przeciwalergiczne, przeciwwysiękowe i przeciwzapalne.
W dziurawcu są też garbniki o właściwościach ściągających, przeciwnieżytowych, bakteriobójczych, przeciwbiegunkowych oraz hamujących krwawienie i zmniejszających obrzęk. Tym samym dziurawiec może wspomagać leczenie chorób i dolegliwości układu pokarmowego oraz przyspieszać gojenie ran. Skutecznie zwalcza też stany zapalne układu oddechowego i układu pokarmowego oraz skóry. Zawarty w dziurawcu kwas nikotynowy uczestniczy w rozkładzie aminokwasów, cukrów i tłuszczów przyspieszając metabolizm oraz oczyszczając układ pokarmowy. Wspomaga tez pracę układu nerwowego.
Dziurawiec jest też bogatym źródłem karotenoidów, którym zawdzięcza zbawienny wpływ na skórę. Ziele może nie tylko leczyć dolegliwości skórne, takie jak trądzik, wypryski czy wysypkę, ale też wygładza drobne zmarszczki, ujędrnia i upiększa cerę. Co więcej, dziurawiec ma zdolność przywracania pigmentu skórze, dzięki czemu jest często wykorzystywany do leczenia bielactwa i innych przebarwień skórnych. Warto jednak nadmienić, że z tego powodu dziurawiec może uwrażliwiać skórę na promienie słoneczne, więc stosując go zewnętrznie i wewnętrznie należy unikać bezpośredniego kontaktu ze słońcem. Absorpcja promieni słonecznych ma jednak także zalety – dzięki temu dziurawiec wpływa leczniczo na organizmy cierpiące na nowotwory złośliwe.
Ziele świętojańskie jest również źródłem witaminy C oraz wielu kwasów. Kwas chlorogenowy jest silnym przeciwutleniaczem o właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwwirusowych i przeciwgrzybiczych. Zwiększa czułość organizmu na insulinę, ogranicza wchłanianie cukru do krwi i hamuje krwawienie. Natomiast kwas kawowy posiada silne właściwości antyoksydacyjne, działa żółciopędnie i przeciwnowotworowo.
Dziurawiec zwyczajny znajduje zastosowanie w leczeniu takich dolegliwości, jak:
Choroby i dolegliwości o podłożu nerwowym to najstarsze i najpopularniejsze zastosowanie dziurawca zwyczajnego. O jego skuteczności w tym obszarze pisali nawet starożytni uczeni, a Paracelsus wskazywał tę roślinę jako najskuteczniejszą ze wszystkich innych w leczeniu chorób nerwowych. Na przestrzeni lat naukowców szczególnie interesowało działanie dziurawca na ten rodzaj dolegliwości, stąd szeroko zakrojone badania na temat składników aktywnych ziela i ich skuteczności w porównaniu z lekami syntetycznymi.
Na podstawie licznych badań stwierdzono, że za uspokajające i wyciszające działanie dziurawca odpowiadają takie substancje ja hiperycyna i hiperforyna. Najnowsze badania stwierdzają jednak, że większe znaczenie ma druga z nich. Ponadto dziurawiec zawiera ksantony i floroglucyny o działaniu przeciwdepresyjnym i uspokajającym wspomagające efekt. Dzięki temu ziele poprawia samopoczucie, wzmacnia, uodparnia na stres i przywraca chęć do życia. Ziele dziurawca ma także zdolność zapobiegania wchłanianiu zwrotnemu dopaminy, serotoniny, kwasu gamma-aminomasłowego GABA, glutaminianu i noradrenaliny, co dodatkowo działa przeciwdepresyjnie, wyzwala zadowolenie, radość i euforię.
Działanie dziurawca w chorobach na tle nerwowym potwierdzają także badania. Niemieccy naukowcy na podstawie badań na temat dziurawca przeprowadzonych w latach 1983-1994 wywnioskowali, że wyciąg z dziurawca daje lepszy efekt terapeutyczny niż placebo. Przeprowadzono także pięć badań mających za zadanie stwierdzić, czy skuteczność ziela będzie większa niż trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych (imipramina, amitryptylina). 189 pacjentów przyjmowało wyciąg z dziurawca, a 159 leki przeciwdepresyjne. Badania potwierdziły, że ziele dało lepszy efekt terapeutyczny niż farmaceutyki. Warto jednak nadmienić, że w badaniach uczestniczyli pacjenci z lekkim i umiarkowanym stopniem depresji. W ciężkiej depresji nie stwierdzono skutecznego działania dziurawca.
Co ważne dla pacjentów z depresją, dziurawcem nie można wspomagać leczenia farmakologicznego. Ziele wzmacnia działanie leków powodując pobudzenie, pogłębienie stanów lękowych lub drgawki. Nie można więc łączyć wyciągu ani naparu z dziurawca z lekami przeciwdepresyjnymi.
Dziurawiec można natomiast polecić pacjentom, u których występują przeciwwskazania do stosowania standardowych leków przeciwdepresyjnych (np. jaskra, choroby serca, przerost prostaty, cukrzyca) lub u których występują nasilone skutki uboczne związane z stosowaniem standardowych leków przeciwdepresyjnych.
100 g kwiatów, pąków oraz liści dziurawca umieść w słoju i zalej 0,5 l spirytusu. Zakręć i odstaw na tydzień w ciemne miejsce. Po tym czasie odcedź i przelej do butelki. Ekstrakt należy pić 2 razy dziennie po łyżce stołowej przed posiłkiem.
Ekstrakt z dziurawca działa uspokajająco i poprawia nastrój. Uwaga! W czasie stosowania kuracji należy unikać długiego przebywania na słońcu, gdyż dziurawiec może powodować uczulenie i przebarwienia na skórze.
Dziurawiec zwyczajny zawiera szereg substancji aktywnych, które odpowiadają za jego skuteczne działanie w leczeniu chorób i dolegliwości skórnych. Z tych właściwości dziurawca korzystano już wieki temu. Leczono nim nim m.in. rany, owrzodzenia, trądzik i liszaje. Dziś ziele stosuje się także do usuwania przebarwień na skórze oraz leczenia bielactwa.
Zapobiegną też powstawaniu blizn. Ponadto stosowany zewnętrznie pomaga walczyć z trądzikiem, łojotokiem i łuszczycą. W tym celu znany zielarz i specjalista fitoterapii dr Henryk Różański poleca łączyć olej dziurawcowy z tranem, olejem rokitnikowym, wyciągiem olejowym z żywokostu lub pokrzywy. Ziele łagodzi również podrażnienia spowodowane czynnikami atmosferycznymi oraz zabiegami kosmetycznymi.
Dziurawiec zwyczajny jest też bogatym źródłem karotenoidów o zbawiennym wpływie na skórę. Karotenoidy warunkują wzrost nabłonka, przeciwdziałają złuszczaniu naskórka, przyspieszają gojenie się wszelkich uszkodzeń skóry oraz zwalczają wolne rodniki. Dzięki temu mają działanie przeciwnowotworowe. Badania naukowe dowiodły, że dziurawiec może leczyć nowotwory skóry. Karotenoidy mają też zdolność przywracania pigmentu skórze, dzięki czemu zawierające je ziele jest często wykorzystywane do leczenia bielactwa i innych przebarwień skórnych.
Dziurawiec świetnie wpływa także na urodę. Dzięki swoim właściwościom nawilża skórę i sprawia, że jest ona rozświetlona, świeża, elastyczna i wygląda młodziej. Dziurawiec jest częstym składnikiem kosmetyków ze względu na swoje właściwości przeciwzmarszczkowe i ujędrniające. Ziele może nie tylko wygładzać drobne zmarszczki, ale też linie mimiczne. Roślina jest szczególnie skuteczna w produktach dla cery suchej i wrażliwej, gdyż wygładza jej strukturę, koi i uelastycznia skórę.
W celach leczniczych i kosmetycznych można stosować zarówno olej, jak i napar z dziurawca oraz wyciąg. Napar lub odwar możesz używać jako toniku do cery trądzikowej lub problematycznej.
10 łyżek suszonego dziurawca (50 g za 5 zł) włóż do słoja i zalej na 20 minut 150 ml spirytusu. W tym czasie podgrzej 200 ml oleju słonecznikowego – powinien być ciepły, ale nie gorący. Wlej go do słoja. Miksturę trzymaj 2 miesiące (z każdym dniem olej będzie się robił coraz bardziej czerwony). Po tym czasie przecedź go i przelej do butelki.
Smaruj nim odleżyny i trudno gojące się rany 4-6 razy dziennie, dopóki nie zobaczysz poprawy.
Trzy łyżeczki dziurawca zalej szklanką wrzątku. Przykryj i odstaw na 15 minut. W wywarze zanurz ręcznik. Odciśnij. Dodaj 2-3 krople olejku rozmarynowego lub cedrowego. Kompres połóż na ciało, w miejscu, gdzie skóra jest mniej jędrna. Po 10 minutach zdejmij okład i spryskaj ciało chłodną wodą.
Napar z dziurawca ma bardzo szerokie zastosowanie. Od dawna stosowany jest do leczenia przede wszystkim dolegliwości pokarmowych. Stosowany przed posiłkiem pobudza wydzielanie skoków żołądkowych i ułatwia trawienie, natomiast zażywany po posiłku działa rozkurczowo. Ponadto napar dziurawcowy pomoże na stany zapalne błony śluzowej żołądka, jelit, dróg żółciowych, kamicy żółciowej i osłabieniu pracy wątroby. Ponadto napar zwalczy biegunki, zaparcia, wzdęcia, zgagę, bóle brzucha i wiatry.
Regularnie stosowany napar z dziurawca pomaga na przewlekłe uczucie zmęczenia osobom intensywnie pracującym umysłowo oraz w stanie wyczerpania psychicznego i umysłowego. Napój zmniejsza uczucie zmęczenia i niechęci do pracy, poprawia koncentrację i zdolność zapamiętywania, a także poprawia sen.
Napar z dziurawca stosowany zewnętrznie w formie okładów leczy rany, oparzenia, obrzęki, odleżyny i liszaje. Natomiast schłodzony napar możemy używać także jako tonik oczyszczający cerę problematyczną i trądzikową.
2 lub 3 łyżki świeżego lub suszonego surowca zalać 200 ml wrzącej wody (20 g/200 ml); pić małymi porcjami (ok. pół szklanki) 2-3 razy dziennie. W ciągu dnia nie należy stosować więcej niż 2 szklanki naparu.
Olej dziurawcowy otrzymuje się w wyniku macerowania świeżych kwiatów dziurawca w oliwie z oliwek lub w innym oleju roślinnym. Olej ten zawiera hyperycynę – czerwony barwnik, który przechodzi z ziela do oleju nadając mu czerwoną barwę. To właśnie charakterystycznemu kolorowi preparat zawdzięcza swoją łacińską nazwę: oleum rubrum – dosłownie: olej czerwony. Olej ten ma szerokie zastosowanie w ziołolecznictwie.
Olej z dziurawca stosowany zewnętrznie jako smarowidło działa przeciwzapalnie na skórę, antyseptycznie, łagodzi ból i przyspiesza gojenie ran. W leczeniu dolegliwości skórnych zaleca się mieszać z tranem, olejem rokitnikowym, wyciągiem olejowym z żywokostu lub pokrzywy. Podany doustnie działa też na układ pokarmowy intensywnie wzmagając wydzielanie żółci i pobudzając przemianę materii. Pomoże również na inne dolegliwości trawienne. Olej z dziurawca znajduje też zastosowanie w leczeniu stanów znużenia i depresji. Poprawia wydajność intelektualną. Specjalista fitoterapii dr Henryk Różański poleca w tym celu zażywać olej z dziurawca równocześnie z miłorzębem, yerba mate, kwasem glutaminowym, surowcami koffeinowymi i arniką.
Podobnie jak inne preparaty na bazie dziurawca, także olej dziurawcowy działa leczniczo na dolegliwości skórne.
Smaruje się nim miejsca dotknięte chorobą, a następnie naświetla promieniami nadfioletowymi. Jest wskazany także w przebiegu chorób zakaźnych i w okresie rekonwalescencji. Ponadto olejek z dziurawca skutecznie obniża poziom cholesterolu i cukru we krwi.
Olej z dziurawca można zażywać po 1-2 łyżeczki dziennie, a efekty stosowania są widoczne po około 2-3 tygodniach.
Rozdrobnione świeże kwiaty dziurawca zwilż spirytusem, a następnie zalej ciepłym olejem słonecznikowym, lnianym, migdałowym, ostropestowym, sojowym, ryżowym lub kukurydzianym w proporcjach 1:1 (olej do świeżego surowca). Na powierzchnię zalanego olejem surowca również nalej troszkę spirytusu, aby nie powstała pleśń, po czym zakręć. Wyciąg można przecedzić po około 3-4 tygodniach.
Świeże kwiaty i pączki dziurawca zalać spirytusem i oliwą w stosunku 1:1:5, po czym macerować na łaźni wodnej do całkowitego odparowania wody i spirytusu, następnie przecedzić przez gazę. Najlepiej użyć do tego układ garnek w garnku, możliwie szerokich, aby parowanie było ułatwione. Zachować ostrożność, mały ogień, aby opary alkoholu nie uległy zapłonowi!
Dziurawiec zwyczajny jest stosunkowo bezpiecznym zielem, które nie wywołuje zbyt wielu efektów ubocznych. Zwiększa jednak absorpcję promieni słonecznych, przez co może wywoływać podrażnienia skóry lub - w skrajnych przypadkach – poparzenia i porażenia słoneczne. Szczególnie powinny w tym wypadku uważać osoby o bardzo jasnej karnacji. Wszyscy stosujący preparaty na bazie dziurawca powinni unikać przebywania na pełnym słońcu i opalania się.
W licznych badaniach dotyczących dziurawca odnotowano sporadyczne przypadki wystąpienia efektów ubocznych. Należały do nich:
dostrzeżono też kilka przypadków:
Choć dziurawiec jest skuteczny w leczeniu depresji w lekkim i umiarkowanym stopniu, absolutnie nie powinni go przyjmować pacjenci w ciężkiej chorobie depresyjnej. Dziurawca powinny się również wystrzegać kobiety w ciąży i karmiące piersią.
Stosując dziurawiec w leczeniu, należy zawsze pamiętać o jego interakcjach z innymi lekami i stosować go szczególnie ostrożnie u pacjentów przyjmujących leki przewlekle. Takie osoby przed rozpoczęciem stosowania dziurawca powinny bezwzględnie poradzić się lekarza prowadzącego.
Z jakimi lekami nie wolno stosować naparu z dziurawca?