Czy naprawdę jestem zakochana? 5 uczuć, które łatwo pomylić z miłością
Istnieje wiele innych uczuć, które łatwo pomylić z miłością czy zakochaniem
Fot. 123rf.com

Czy naprawdę jestem zakochana? 5 uczuć, które łatwo pomylić z miłością

Zastanawiasz się, czy naprawdę jesteś zakochana? Odpowiedź na to pytanie nie jest taka łatwa, bo być może chodzi o zupełnie inny stan. Poznaj  5 uczuć, które często mylimy z zakochaniem się.  Sprawdź też, czym się różni zakochanie od miłości.

Poznajecie się. Czujesz motyle w brzuchu. Ale czy to naprawdę motyle, czy może tylko ćmy? Zakochanie to jedno z najpiękniejszych uczuć. Napełnia nas lekkością i dobrym humorem, wywołuje permanentny uśmiech na twarzy. Wydaje nam się, że unosimy się kilkadziesiąt metrów nad ziemią i beztrosko płyniemy na chmurce z waty cukrowej. To bywa irytujące - głównie dla innych, ale czasami także dla nas samych, bo nie możemy zapanować nad swoimi emocjami. To jest zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem, ale przede wszystkim powoduje zamieszanie. Szybko pojawia się pytanie: czy naprawdę jestem zakochana? A jeśli tak, to w kim lub czym - w osobie czy w naszym wyobrażeniu o niej?

8 sygnałów wskazujących, że naprawdę jesteś zakochana

  • Na samą myśl o nim czujesz motyle w brzuchu i łomot serca – po prostu szaleje w tobie prawdziwy chaos emocji.
  • Cały czas o nim myślisz.
  • Kiedy jego imię pojawia się na ekranie twojego smartfona, nie możesz powstrzymać się od uśmiechu.
  • Cały czas chciałabyś go widzieć i nie możesz się doczekać następnej randki.
  • Chcesz wiedzieć o nim wszystko i rozmawiać z nim 24/7.
  • Możesz sobie wyobrazić życie z nim jako przyjacielem.
  • Chcesz, żeby między wami zawsze było dobrze.
  • Dla niego jesteś gotowa pójść na kompromis.

Ale nie zawsze za pierwszym zauroczeniem kryje się prawdziwa miłość. Aby zaprowadzić porządek w tym chaosie emocji, pokażemy Ci tutaj, co jeszcze może kryć się za przysłowiowymi motylami w brzuchu.

1. Jestem zakochana czy tylko tęsknię za związkiem

To klasyk: jesteś sama przez długi czas albo po prostu nie lubisz być singlem. Tęsknisz za bliskością, czułością i intymnością. Osoba, z którą się spotykasz, daje Ci to wszystko. Okazuje zainteresowanie twoją osobą, czujesz się ważna i od razu czujesz motyle w brzuchu. Ale prawda jest taka, że nie zawsze to uczucie dotyczy osoby, z którą budujesz relację. Czasami jesteśmy po prostu zakochani nie tyle w osobie, co w samej bliskości z tą osobą. Warto szczerze zastanowić się nad następującymi kwestiami:

  • Czy naprawdę pociąga cię ta osoba, czy może po prostu nie chcesz być sama?
  • Potrafisz wymienić powody, dla których on jest dla ciebie odpowiedni?

2. Jestem zakochana, czy tylko czuję pożądanie

Tak, pożądanie czasem płata figle nie tylko mężczyznom, ale też nam, kobietom. To dlatego, że każdy człowiek od czasu do czasu tęskni za czułością i fizyczną bliskością. Pasja i pożądanie są ważną częścią dobrego, trwałego związku, ale te emocje mogą występować także w relacji bez miłości. Dwie osoby mogą doskonale współgrać w łóżku i nadal nie pasować do siebie na co dzień. I wtedy chociaż seksualnie czujemy się spełnieni, to w głębi serca zdajemy sobie sprawę z tego, że nic więcej nas nie łączy z partnerem.

Jak rozpoznać, że to nie miłość, tylko pożądanie? Wsłuchaj się w swój wewnętrzny głos i bądź ze sobą szczera. Zadaj sobie pytanie, czy chciałabyś spędzać czas ze swoją sympatią bez intymności seksualnej. To pytanie zwykle przynosi jasność co do tego, czy mężczyzna w twoim łóżku jest również mężczyzną na całe życie.

3. Jestem zakochana, czy tylko dowartościowana

Kto lub co najbardziej korzysta na nowej relacji? Oczywiście nasza pewność siebie. I potajemnie cieszymy się z poświęcanej nam uwagi. Pozytywne słowa uzależniają – chcemy ich więcej. Czasami angażujesz się w relację tylko dlatego, że ta druga osoba jest wystarczająco wytrwała. Zabiega o ciebie, komplementuje, docenia, a ty czujesz się dowartościowana.

Miłość wygląda jednak inaczej. To oczywiste, że dwoje kochających się ludzi w związku szanuje się wzajemnie, wspiera i docenia. Ale aby wiedzieć, czy mogłabyś naprawdę pokochać osobę, która zasypuje cię pochlebstwami, odpowiedz sobie na pytanie: czy on naprawdę cię interesuje, czy po prostu schlebia ci jego zainteresowanie twoją osobą?

4. Czy jestem zakochana, czy tylko marzę o bezpieczeństwie?

Miałaś kilka związków, niektóre dobre, niektóre nie. Wiesz już, czego chcesz, ale przede wszystkim - czego na pewno nie chcesz. Wtedy nagle pojawia się przed tobą potencjalny partner, który może dać ci wszystko, o czym marzyłaś: przyszłość, bezpieczeństwo, dom. Myślisz, że nadszedł czas, aby to marzenie się spełniło,  ale ta niecierpliwość w planowaniu własnego życia i oczekiwania na stabilizację często wiedzie nas na manowce. W ten sposób mylimy potencjalne poczucie bezpieczeństwa, które może dać nowa sympatia, z miłością. Odpowiedz sobie szczerze na pytanie, czy to rzeczywiście jego obdarzyłaś uczuciem, czy może po prostu zakochałaś się w idei wspólnej przyszłości. 

5. Czy jestem zakochana? A może to tylko przyjaźń...

Prawie każda zna ten moment w bliskiej przyjaźni z mężczyzną, kiedy zastanawiasz się, czy może być z tego coś więcej. To normalne, że jeśli od razu dobrze dogadujesz się z nowym znajomym, to chcesz też spędzać z nim dużo czasu, dzielić z nim codzienność i troski, cieszyć się jego obecnością, a przede wszystkim bawić się razem. A jeśli druga osoba jest płci przeciwnej, sprawy nagle wyglądają zupełnie inaczej: czy to naprawdę przyjaźń, czy już miłość? Kiedy tak dobrze się dogadujecie, można niemal pomylić przyjaźń z zauroczeniem.

Oczywiście, że przyjaźń może również przerodzić się we wspaniały związek - ale czasami tak się nie dzieje. Dlatego powinnaś zadać sobie pytanie: czy twoja nowa sympatia pociąga cię seksualnie? Jeśli odpowiedź brzmi "nie", może właśnie znalazłaś nowego przyjaciela, który jest nie mniej cenny.

Jaka jest różnica między miłością a zakochaniem?

Miłość i zakochanie to dwa silne uczucia, ale mają odmienne charakterystyki i inną trwałość. Bycie zakochanym może być postrzegane jako wstęp do miłości. Jednak może również pojawiać się raz po raz w długotrwałym związku, a tym samym ponownie rozpalić miłość między dwojgiem ludzi.

Zakochanie to intensywne uczucie, które zwykle pojawia się na początku relacji. To gwałtowny poryw emocji, który sprawia, że świat wydaje się jaśniejszy, a osoba, w której się zakochujemy, staje się centrum naszego wszechświata. W tym stanie, ludzie zwykle widzą swojego partnera przez różowe okulary, pomijając jego wady i koncentrując się głównie na pozytywach. Zakochanie często wiąże się z intensywną tęsknotą, namiętnością i pragnieniem bycia blisko drugiej osoby.

Prawdziwa miłość może rozwinąć się z początkowego zauroczenia. Powstaje, gdy się zakochujemy i zaczynamy tworzyć autentyczną więź z drugim człowiekiem. To wymaga dużo zaufania, czasu spędzonego razem, zrozumienia i chęci prawdziwego zaangażowania się z partnerem. Miłość zatem rozwija się powoli, z czasem i jest bardziej stabilna. Jest bardziej głęboka i oparta na wzajemnym zrozumieniu, szacunku i zaufaniu. Miłość wiąże się z akceptacją partnera takim, jakim jest, wraz z jego wadami i zaletami. To uczucie, które przetrwa wyzwania, konflikty i przeciwności losu. Miłość polega na trosce o dobro partnera, byciu dla niego wsparciem i chęci dzielenia się z nim życiem.

Ważne jest jednak, by pamiętać, że nie każde zakochanie prowadzi do miłości, a miłość może rozwijać się i trwać, nawet jeśli początkowy płomień zakochania zgaśnie.

Czytaj więcej