Najpiękniejsze szlaki na jesienny wypad
Fot. 123rf/picsel

Najpiękniejsze szlaki na jesienny wypad

Wszystkie odcienie tej pory roku najlepiej poznamy na górskich trasach. Proponujemy te nietrudne, z niezwykłymi widokami.

Bieszczadzkie połoniny

Szlak: wieś Smerek – Smerek – Połonina Wetlińska – Przełęcz Wyżna

  • Ta nietrudna trasa zachwyca zwłaszcza o tej porze roku. Po podejściu na dostępny dla turystów szczyt Smereka, przysiądźmy na stojących tu ławeczkach. Zobaczymy stąd, że połoniny tworzy mnóstwo trawi ziół, które jesienią wybarwiają się magicznie: od żółci i złota po bordo i amarant.
  • Przez Przełęcz Orłowicza i urozmaiconą grań Szarego Berda idziemy do Osadzkiego Wierchu, najwyższego dostępnego dla turystów szczytu Połoniny Wetlińskiej. Czeka tu panorama na wszystkie strony świata, z widokami na szczyt Roh i dolinę Sanu.
  • Maszerujemy dalej na Przełęcz Srebrzystą i Hasiakową Skałę (tu powstaje nowe schronisko). Napawamy się widokami i schodzimy na Przełęcz Wyżną, gdzie stoi pomnik ku czci poety Jerzego Harsymowicza, piewcy bieszczadzkiej przyrody.

Góry Stołowe i wyprawa na Błędne Skały

Szlak: Karłów – Błędne Skały – schronisko Pasterka – Karłów

  • Trasa prowadzi do magicznego labiryntu, w którym kręcono jedną z części „Opowieści z Narnii”. Z Karłowa pniemy się leśną ścieżką, by po osiągnięciu szczytu podziwiać Góry Stołowe.
  • Zwiedzanie Błędnych Skał zaczynamy od punktu widokowego „Skalne Czasze”, skąd widać m.in. Szczeliniec Wielki. Po pomostach, plątaniną przesmyków spacerujemy wśród skalnych form o dziwnych kształtach i nazwach (np. „Dwunożny Grzyb”). Jak powstał ten unikat na skalę europejską? Legenda mówi, że to Liczyrzepa, władca gór, maczał w tym palce...
  • Po wyjściu z labiryntu kierujemy się do pięknie położonej, wyludnionej wioski Ostra Góra i do schroniska Pasterka. W tym kultowym miejscu, jak mówi piosenka, „łatwo zostawić swe serce”.

Przez pienińskie szczyty do wąwozu

Szlak: Szczawnica – Palenica – Wysoki Wierch – Wysoka – Homole – Jaworki

  • Urozmaicony widokowo i niedługi szlak zaczynamy w Szczawnicy od wjazdu kolejką na Palenicę. Tu emocji dostarczy nam zjeżdżalnia grawitacyjna. Potem ruszamy na Szafranówkę, by ze szczytu podziwiać Pieniny w jesiennej szacie.
  • Dalej szlak prowadzi nas pod Wysoki Wierch, gdzie pasą się owce i stoi bacówka, w której skosztujemy prawdziwego oscypka. Wejdźmy też na sam szczyt Wysokiego Wierchu, skąd widać Tatry.
  • Widoki w drodze do schroniska na Durbaszkę upewnią nas, że jesteśmy na najpiękniejszym pienińskim szlaku. Po obiedzie w schronisku kierujemy się na szczyt Wysokiej, najwyższej góry Pienin. W rezerwacie Wysoka rozglądajmy się uważnie, może uda nam się wypatrzyć rzadkie rośliny np. lilię złotogłów?
  • Doliną potoku Krzemionka zmierzamy do wąwozu Homole. Schodki i mostki pod złotymi jaworami wiodą do skałek Kamienne Księgi, na których zapisano ponoć losy do końca świata. I wreszcie w kościele (byłej cerkwi) w Jaworkach podziwiamy kompletny ikonostas.

Skrzyczne

Szlak: Szczyrk – Hala Skrzyczeńska – Skrzyczne – Jaworzyna – Szczyrk

  • Tę malowniczą trasę dla mniej wprawnych turystów pokonamy m.in... kolejkami. W Szczyrku wsiadamy do kolejki gondolowej. Potem podchodzimy na Małe Skrzyczne i Kopę Zbójnicką. Tu wśród sosen i już złotych buków postarajmy się odnaleźć szczyty Klimczoka i Magury.
  • Spacerem, podziwiając panoramę Szczyrku, docieramy na Skrzyczne, najwyższą górę Beskidu Śląskiego. Odpoczniemy tu w schronisku, wejdziemy na wieżę widokową i popatrzymy na wyczyny paralotniarzy. Kto ma siłę, idzie do Przełęczy Salmopolskiej, kto nie – zjeżdża kolejką krzesełkową.

Czytaj więcej