Szafa kapsułowa to oszczędność miejsca, pieniędzy, a zarazem bardzo ekologiczne i wygodne rozwiązanie. Na czym polega i jak ją skompletować krok po kroku? Sprawdź, co powinna zawierać garderoba kapsułowa, ile ubrań należy do niej włożyć, szczególnie wiosną 2023 roku.
Spis treści
Wiosna to moment, gdy mamy ochotę na porządki w garderobie. Koncepcja szafy kapsułowej (capsule wardrobe), doskonale się w nie wpisuje, a jej wprowadzenie w życie może być do nich świetnym pretekstem. Choć ma już ponad 80 lat, powróciła do łask wraz z modą na minimalizm i właśnie przeżywa swój renesans. Wyjaśniamy, co to właściwie jest i jak się zabrać za jej skomponowanie.
Dlaczego "kapsułowa"? Bo jest kompaktowa i niewielka, ale zawiera wszystko, co niezbędne. Jest zbudowana z ponadczasowych ubrań, które nigdy nie wychodzą z mody. Dodatkowo, chodzi w niej o jakość, a nie ilość, dlatego każda sztuka odzieży powinna być świetnie skrojona i starannie uszyta z dobrego materiału.
Podstawowym założeniem garderoby kapsułowej jest też takie jej skompletowanie, by każdy element "góry" (bluzkę, koszulkę, sweter, marynarkę, kurtkę) można było zestawić z każdym elementem "dołu", czyli spodniami lub spódnicą. Dzięki temu, przy niewielkiej ilości sztuk odzieży, zyskujemy wiele różnych stylizacji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Dobrze przemyślany zestaw ubrań, z których można skomponować strój na każdą okazję, pogodę i porę roku. W latach 30. XX wieku przeciętna kobieta radziła sobie z tym wyzwaniem mając w szafie około 36 sztuk odzieży. Dziś jest to około 120 sztuk, a większość z nas ma wrażenie, że chodzi wciąż w tych samych ciuchach - tych, które najbardziej lubimy i w których najlepiej się czujemy. Szafa kapsułowa powinna składać się wyłącznie z takich rzeczy!
Około 40 sztuk, nie licząc bielizny, strojów do uprawiania sportu i dodatków (apaszek, pasków, biżuterii). Niektórzy nie wliczają też butów i torebek. Aby dopasować tę koncepcję do współczesnych czasów, dopuszcza się dodatkowy podział na pory roku, w krajach, w których one występują. Oznacza to, że można mieć mini-kapsułowe szafy na różne sezony, z których każda składa się z 40 ubrań. Pozwala to nie zaliczać do garderoby na wiosnę krótkich spodenek, które nosisz wyłącznie latem. Spodenki wyciągniesz więc z głębi szafy w momencie, gdy przyjdzie czas, by zamienić je miejscami z grubym swetrem z golfem, jaki przyda się znów dopiero jesienią.
Wyświetl ten post na Instagramie
Choć zmieniły się nieco z upływem czasu, podstawowe reguły tworzenia kapsułowej szafy pozostają takie same. Termin ten w latach 40. oznaczał niewielki zestaw ubrań, pasujących do siebie pod względem koloru i kroju. W latach 70. Susie Fox, właścicielka londyńskiego butiku "Wardrobe" użyła tego określenia w odniesieniu do kolekcji strojów, które nigdy nie wyjdą z mody, a co za tym idzie, będą mogły być noszone przez wiele sezonów. Natomiast w 1985 roku projektantka Donna Karan wypuściła kolekcję "Seven Easy Pieces", opartą o ideę szafy kapsułowej, składającą się ze stylowych i praktycznych ubrań dla kobiet pracujących w biurach.
Dziś garderoba kapsułowa to serce twojej szafy, ponadczasowa baza, którą można potraktować dwojako:
Ważną zasadą kompletowania garderoby kapsułowej są neutralne kolory. Zaliczają się do nich biel i jej odcienie (beż, ecru) oraz czerń i jej odcienie (popielaty, ciemnoszary). Dodatkowo: wszystkie barwy dżinsu, od błękitu, po granat. Pojedyncze elementy klasycznej garderoby kapsułowej mogą też mieć kolor zieleni, pudrowego różu i brązu.
Trzymanie się zasady, by każdy element ubrania na dół można było zostawić z każdym elementem na górę powoduje, że zazwyczaj nie ma na nich wzorów, bo spodnie w esy-floresy rzadko dobrze wyglądają z bluzką w kwiatki. Wyjątkami są ponadczasowe paski, kratka i groszki, najlepiej jednak tylko na koszulkach, marynarkach lub sukienkach. Dopuszczalne są również lamparcie cętki, zwłaszcza na dodatkach - torebkach, butach, apaszkach. Klasyczne wzory sprawdzają się również dlatego, że często mają klasyczną kolorystykę, np. czarne (albo granatowe) paski i groszki na białym tle - lub odwrotnie.
Choć może się to wydawać trudne (zwłaszcza, gdy masz naprawdę dużo ciuchów), wystarczy podzielić sobie to zadanie na kilka kroków. Dobrze jest rozłożyć je w czasie, łatwiej też będzie oddzielnie posegregować buty oraz torebki - zaplanuj to dopiero po uporządkowaniu ubrań.
Wszystkie ubrania wyjmij z szafy i zgromadź w jednym miejscu, np. na podłodze lub łóżku. Następnie, każdy element garderoby dodaj do jednej z trzech grup:
Ubrania, jakie masz nadal w szafie, podziel na nadające się do noszenia przez cały rok oraz wybitnie sezonowe, jak szorty, letnie sukienki, grube swetry. Wszystkie, których nie założysz wiosną, odłóż na wyższe półki - ostateczną ich selekcję zrobisz, gdy nadejdzie odpowiednia pora roku. Na tym etapie możesz też wstępnie posegregować buty i torebki, zostawiając do dalszej oceny tylko te, które będziesz nosić w ciągu najbliższych 2 miesięcy.
Ubrania, jakie masz nadal w szafie, podziel na kategorie: spodnie, spódnice, sukienki, bluzki, sweterki, okrycia wierzchnie, itd. Sprawdź, czy wśród nich nie ma na przykład 4 par czarnych dżinsów o takim samym lub podobnym kroju, albo 3 koszulowych bluzek, podczas gdy tak naprawdę potrzebujesz jednej, bo znacznie częściej nosisz tshirty. Gdy przejrzysz pod tym kątem wszystkie kategorie, zastanów się, czego tam brakuje:
Kwestię kolorów warto przemyśleć szczególnie dokładnie, bo choć garderoba kapsułowa składa się z tych neutralnych, to nie wszystkim będzie w nich równie dobrze, nie wszystkie też musisz zwyczajnie lubić. Jeśli na przykład kochasz szarości, ale zdecydowanie lepiej wyglądasz w beżu - zaplanuj więcej beżowych i camelowych ubrań "na górę", a szary kolor zarezerwuj sobie na ciuchy noszone od pasa w dół, oraz buty i torebki. Uważasz, że czerń cię postarza? Zastąp ją granatem.
Na koniec zanotuj, jakich elementów brakuje ci do stworzenia dobrej kapsułowej szafy. Ważne by zrobić to precyzyjnie, czyli np. "jasnoniebieskiego, cienkiego kardiganu, bez guzików, z dekoltem w szpic", a nie "niebieskiego swetra" - chodzi o to, żeby na zakupy pójść z bardzo konkretnym elementem garderoby na myśli.
W tym momencie dokończ segregowanie butów na wiosnę. Sprawdź, w jakim są stanie i czy są wygodne, zastanów się, czy lubisz je nosić, a także, czy masz przynajmniej jedną parę do każdego z zestawów, jakie możesz skomponować z posiadanych elementów garderoby. To samo powtórz z torebkami. Brakujące elementy dopisz do listy, a gdy upolujesz już wszystko, czego brakowało, czas na próbę generalną!
Jeśli po miesiącu wypróbowywania swojej garderoby kapsułowej dojdziesz do wniosku, że jakiegoś elementu brakowało ci bardzo, prawie każdego dnia - dokup go. I odwrotnie - jeśli czegoś nie założyłaś, zastanów się, czy wynikało to wyłącznie z braku okazji, czy może warto pozbyć się tego elementu układanki. Pamiętaj, że celem stworzenia szafy kapsułowej jest noszenie absolutnie wszystkiego, co posiadasz, z równą przyjemnością oraz mieszczenie się w około 40. sztukach odzieży na dany sezon.
Wyświetl ten post na Instagramie
To hasło może być uznane za oksymoron, bowiem "garderoba kapsułowa" z definicji powinna być idealna na każdą wiosnę, a nie tylko sezon 2023. Można je jednak rozumieć jako pytanie: o jakie 2-3 supermodne w tym sezonie elementy możesz, jeśli masz taką potrzebę, wzbogacić swoją stałą wiosenną garderobę, ze świadomością, że za rok sporą część z nich będziesz pewnie chciała wymienić na inne.
Na wiosnę 2023 są to:
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie