Małgorzata Pieńkowska: Miał być ślub, ale nic z tego. Co dzieje się w jej związku?
Małgorzata Pieńkowska
Fot. AKPA

Małgorzata Pieńkowska: Miał być ślub, ale nic z tego. Co dzieje się w jej związku?

Gdy ukochany Małgorzaty Pieńkowskiej uporządkował swoje sprawy, myślała, że wreszcie ją poślubi. Jak się okazuje, te plany uległy jednak zmianie… Co się dzieje w życiu znanej aktorki?

„Pięknie świeci słońce, a ja tak dzisiaj mam, mieszanka emocji i jakiś wsteczny bieg” – napisała na Instagramie aktorka znana z roli Marysi w serialu „M jak Miłość”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Małgorzata Pieńkowska (@malgorzata_pienkowska)

Małgorzatę Pieńkowską (56) w sportowym stroju i przeciwsłonecznych okularach często można spotkać nad Wisłą. Tam szuka równowagi i odpowiedzi na dręczące ją pytania. Bawi się z czworonogami, cieszy przyrodą, ale na jej twarzy można dostrzec zmęczenie. Po trudnych doświadczeniach życiowych miała nadzieję, że czeka ją jeszcze wiele dobrego.

Wciąż w to wierzy, tyle że, jak ustalił „Dobry Tydzień”, jej relacje z Andrzejem Nersem (65), z którym związana jest od piętnastu lat, są dalekie od ideału. – Ona nie tak to sobie wyobrażała, zdarzają im się poważne różnice zdań – zdradza nam osoba z rodziny. A stres to ostatnie, czego potrzebuje aktorka.

Nowotwór i rozwód nie złamały Małgorzaty Pieńkowskiej

Diagnoza: nowotwór piersi spadła na nią jak grom z jasnego nieba. Gdy ją usłyszała w 2003 roku, nie mogła uwierzyć, że ją to spotkało. – Przecież dbałam o siebie – powtarzała. Jej córka, Inka, miała jedenaście lat. Patrzyła na nią i wiedziała, iż musi walczyć. Otuchy, jak zawsze, dodawała jej ukochana mama Halina. Przyjechała z Olsztyna, opiekowała się wnuczką.

W małżeństwie z ojcem Inki, aktorem i dziennikarzem Jackiem Sobalą, którego poznała na studiach, już wtedy się nie układało. W 2005 roku, po czternastu wspólnych latach, rozstali się. – Pewnie inna kobieta w mojej sytuacji uznałaby, że choroba to wystarczający ciężar do udźwignięcia i nie dokładałaby już do niego rozwodu, lecz ja byłam zdeterminowana. Pomyślałam, że skoro nie można uzdrowić relacji z drugą osobą, trzeba uzdrowić siebie – tłumaczyła Małgosia. Wygrała z rakiem, a bolesne doświadczenia ją umocniły.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Małgorzata Pieńkowska (@malgorzata_pienkowska)

Nowa miłość przyszła niespodziewanie

Nowa miłość przyszła szybciej niż myślała. Gdy poznała Andrzeja Nersa, znajomi od razu dostrzegli, że aktorka promienieje. – W jej oczach znów pojawił się blask – zdradzała osoba z produkcji serialu „M jak miłość”. Prezes jednej z warszawskich spółek miejskich adorował Małgosię, obsypywał ją kwiatami. Był dżentelmenem, ale też twardo stąpał po ziemi. Gwiazda zaproponowała mu przyjaźń. Długo biła się z myślami, czy dać szansę rodzącemu się uczuciu, wiedziała, że Andrzej jest w separacji z żoną.

akpa20120522_m_j_m_atp_9639
Małgorzata Pieńkowska na planie serialu M jak Miłość.
AKPA

Z Agnieszką Gołas, córką wybitnego aktora, wychował dwie córki. I chociaż po 30 latach ich miłość się wypaliła, to mężczyzna nadal nie sfinalizował rozwodu. Nie afiszowali się ze swoją relacją. Tylko bliscy widzieli, jak trzymają się za ręce i ślą sobie pocałunki. Małgosia radziła się Andrzeja, kiedy odchodziła z „M jak miłość”, to on zachęcał ją, by zajęła się produkcją sztuk teatralnych. Na co dzień najczęściej jednak z kłopotami zostawała sama.

Bolesne rozstanie z córką

Kiedy kupiła wymarzony dom na Saskiej Kępie, remont nieźle dał jej w kość. – Gdy ja pracowałam, robotnicy wprost przeciwnie. I czynili to z rozbrajającym urokiem – opowiadała. Zamieszkały z Inką w otoczeniu psów i kotów. Mama i córka chodziły na tenisa, podróżowały, potrafiły ze sobą rozmawiać godzinami. Wieczorami jedynaczka pomagała jej przygotować się na randki z Andrzejem.

Aktorka sądziła, że ma wszystko, czego pragnęła, a tuż za rogiem czeka ją szczęśliwa przyszłość u boku ukochanego mężczyzny. Tyle, że on wciąż nie uporządkował własnych spraw. Coraz częściej czuła się zniecierpliwiona, aż w końcu zdecydowała, że powinni od siebie odpocząć. Była jednak samotna, zwłaszcza kiedy Ina zaczęła studia w PWST we Wrocławiu i wyfrunęła z rodzinnego gniazda.

– Nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Całe życie spędziłam z nią, a tu nagle cisza – mówiła.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Małgorzata Pieńkowska (@malgorzata_pienkowska)

Gdy Ners uzyskał rozwód, wszystko miało być już dobrze

Wtedy dali sobie z partnerem drugą szansę, a w 2016 roku Ners wreszcie uzyskał rozwód. Niedługo później na zaproszenie francuskiej Polonii Małgosia poleciała do Paryża ze swoim monodramem.

Cieszyła się, że Andrzej wreszcie może jej oficjalnie, jako mężczyzna bez zobowiązań, towarzyszyć. Czekała na to od lat. Nic już nie stało na przeszkodzie, żeby się pobrali, prasa donosiła o rychłym ślubie. Ale między nimi coś się zmieniło. Czy wciąż są pewni tego, co ich łączy? Może zbyt długo zwlekali i uczucia przygasły? Pandemia nie poprawiła sytuacji.

– Andrzej pomieszkuje u Małgosi. Nie ma już takiej pozycji zawodowej, co nie jest dla niego łatwe. Zdarzają im się sprzeczki. Niedawno zniecierpliwiony wyznał córkom, że nie planują ślubu – zdradza nam osoba z jego otoczenia. Małgosia nie naciska. Cieszy się, że znów ma blisko siebie Inkę, która wróciła po studiach do stolicy. Oswaja się z myślą, że ta wkrótce założy własną rodzinę. – A pani ślubu nie będzie? – pytamy wprost aktorkę. – Niczego nie komentuję – odpowiada.

 

Czytaj więcej