Lubczyk powszechnie słynie jako afrodyzjak z ogródka, chociaż te właściwości nie zostały potwierdzone. Udowodniono natomiast, że ma moc leczenia chorób układu moczowego, które przytrafiają się kobietom. Posiada też szereg innych właściwości zdrowotnych, dla których warto dodać go do posiłków, przygotować z niego herbatkę lub... leczniczy miód.
Spis treści
Lubczyk ogrodowy znany jest też pod ludowymi nazwami: mleczeń i łakotne ziele, a w niektórych regionach także jako bulion. Przypomina trochę wyrośnięte liście pietruszki i dlatego można go przeoczyć, gdy leży na straganie. A warto zabrać ze sobą do domu. Można nawet kupić większą ilość i tak jak koperek, poszatkować, przełożyć do pudełek i trzymać w zamrażalniku.
Lubczykowi od wieków przypisuje się wpływ na życie miłosne ludzi. Według ludowych wierzeń korzeń lubczyku wraz z łodygą wykopany 1 października o 6 rano pomaga łagodzić spory małżeńskie. Inne podanie mówi, że jeśli dodamy korzeń do kąpieli nowo narodzonej dziewczynki, zapewnimy jej w przyszłości powodzenie w miłości. Ziele we włosach panny młodej przynosi szczęście nowożeńcom. Trudno stwierdzić, na ile prawdziwe są te wierzenia. Faktem jest, że roślina ta wpływa na wzrost libido, ale ziele jest również pomocne w przypadku infekcji dróg moczowych. Działa moczopędnie i wiatropędnie. Reguluje działanie układu trawiennego. Jest stosowane w chorobach górnych dróg oddechowych jako środek wykrztuśny.
Lubczyk, zwłaszcza suszony, jest dość ostry w smaku, z wyczuwalną nutą cytryny. Okazuje się, że suszony ma znacznie intensywniejszy aromat od świeżego. Właściwości lecznicze posiada cała roślina: liście i łodygi, a najlepszy jest korzeń.
Zbiór lubczyku do suszenia przeprowadzamy wiosną, zanim lubczyk zakwitnie. Wytwarzanie kwiatów sprawia bowiem, że liście tracą aromat. Łodygi ścinamy u podstawy i wieszamy w suchym, przewiewnym i zacienionym miejscu, np. na strychu. Gdy wyschną, obrywamy liście. Ważne, aby po wysuszeniu zioło przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, w przeciwnym razie szybko straci aromat. Lubczyk nadaje się również do mrożenia. Dodajemy go do zup, sosów, potrawek, a szczególnie do rosołu!
Nasiona lubczyku również nadają się do przyprawiania potraw. Zawierają mnóstwo cennych składników i mają takie same właściwości jak ziele i korzeń. W całości, a najlepiej po sproszkowaniu, można dodawać je do chleba, ciasta na pizzę, herbatników i innych wypieków, a nawet do cukierków. Z kolei korzeń, podobnie jak cała roślina, zawiera dużo olejków eterycznych i innych dobroczynnych składników. W kuchni i ziołolecznictwie wykorzystujemy go po ususzeniu w kawałkach lub sproszkowany. Używamy korzeni kilkuletnich roślin. Wykopujemy je jesienią, dokładnie myjemy, nawlekamy na sznurek i wieszamy w suchym, przewiewnym miejscu, np. na strychu. Przechowujemy je w szczelnie zamkniętym pojemniku lub w papierowych torebkach. To doskonała przyprawa do potraw oraz składnik leczniczych naparów.
Lubczyk to roślina, która przywędrowała do Polski z dalekiej Persji (dzisiejszy Iran). W krajach Bliskiego Wschodu stosowana jest nadal do aromatyzowania potraw, ponieważ jej liście bardzo intensywnie pachną. Zazwyczaj dodaje się go do potraw ciężkostrawnych, ponieważ ułatwia trawienie i nie dopuszcza do nadmiernej fermentacji jedzenia w jelitach. Chroni organizm przed niestrawnością i łagodzi uciążliwe wzdęcia po obfitym posiłku.
Z tych samych powodów polecany jest do stosowania we wszystkich dolegliwościach pęcherza. Pomaga wyleczyć ból brzucha, usuwa nieprzyjemne uczucie parcia na pęcherz oraz likwiduje pieczenie podczas oddawania moczu.
Lubczyk, ze względu na swoje moczopędne działanie, polecany jest również osobom, które borykają się z dolegliwościami spowodowanymi pojawieniem się piasku lub kamieni w nerkach.
To ziółko zawiera kumarynę oraz sterole roślinne. Obie te substancje, chronią organizm przed rozwojem miażdżycy oraz wzmacniają system immunologiczny.
Jeden ze składników lubczyku, eukaliptol, pomaga zmniejszyć podrażnienie płuc – rozrzedza flegmę, która się w nich znajduje.
Ze względu na zawartość witamin z grupy B oraz C doskonale radzi sobie ze skórą problematyczną. Pomaga m.in. złagodzić świąd, zaczerwienieni i ból towarzyszący skórze dotkniętej łuszczycą.