Bazylia w doniczce – jak ją uprawiać w domu?
Każdy może wyhodować bazylię na własnym parapecie
Fot. Fot. 123 RF/Picsel

Bazylia w doniczce – jak ją uprawiać w domu?

Zioła zerwane prosto z krzaczka nie mają sobie równych. Na szczęście nawet jeśli nie mamy dużego ogrodu, z powodzeniem możemy cieszyć się okazami w pojemnikach na balkonie, a nawet w mieszkaniu. Jednym z najprostszych w uprawie ziół jest bazylia. Dowiedz się, jakie ma wymagania oraz kiedy wysiać jej nasiona, i stwórz własny minizielnik na kuchennym parapecie, by mieć stały dostęp do świeżych, aromatycznych listków!

Bazylia to jedno z najpopularniejszych ziół, które chętnie dodajemy do rozmaitych dań i przekąsek. Jej charakterystycznego smaku i aromatu nie sposób pomylić z żadnym innym ziołem! To roślina jednoroczna o krótkim okresie wegetacyjnym. Jest łatwa w pielęgnacji, a uprawiana w doniczce osiąga ok. 30 cm wysokości, obdarowując nas listkami, które są nie tyko pyszne, ale również bardzo zdrowe. Bazylia działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie oraz uspokajająco, a także poprawia trawienie i niweluje wzdęcia.

Jak uprawiać bazylię w doniczce?

Do domowej uprawy bazylii potrzebne są:

  • Odpowiednie doniczki. Powinny być dość głębokie oraz mieć otwory odpływowe i podstawki, by system korzeniowy rośliny nie gnił od nadmiaru wody. Najlepiej wybierać te w jasnych kolorach, ponieważ ciemne absorbują światło, przez co rosnące w nich zioła mogą mieć przegrzane korzenie.
  • Sadzonki lub nasiona. Ich liczba zależy od tego, jak duży zielnik chcemy uzyskać. Do pojemnika o średnicy ok. 12 cm będziemy potrzebować 20 nasion.
  • Właściwe podłoże. Powinno być żyzne i lekkie, świetnie sprawdzi się uniwersalna ziemia do roślin balkonowych lub warzyw.
Bazylię najlepiej uprawiać w dość głębokiej doniczce z otworami w dnie
Bazylię najlepiej uprawiać w dość głębokiej doniczce z otworami w dnie
Fot. 123 RF/Picsel

Gdzie kupować sadzonki?

W supermarketach często kuszą nas zioła o dorodnych liściach, niestety niedługo po przyniesieniu ich do domu rośliny marnieją... Dlaczego tak się dzieje? Z powodu zmiany warunków środowiska oraz nieodpowiedniej pielęgnacji okazów przez obsługę sklepu. Pod wpływem podobnych doświadczeń większość z nas pogodziła się z tym, że zioła w doniczkach służą nam jedynie przez kilka dni, po czym usychają. Ale nie musi tak być! Wystarczy, że kupimy je nie w osiedlowym dyskoncie, lecz w sklepie ogrodniczym, a po przyniesieniu do domu przesadzimy do odpowiedniego pojemnika wypełnionego odpowiednim dla danego gatunku podłożem. Aby jednak jak najdłużej cieszyć się bujnymi krzaczkami bazylii, warto wyhodować je samodzielnie z nasion.

Kiedy i jak wysiewać bazylię do pojemnika?

Uprawę w domu można rozpocząć właściwie o każdej porze roku, jednak najlepiej zrobić to w marcu, a na balkonie na początku maja. Doniczki wypełniamy żyznym, lekkim podłożem, a następnie rozkładamy na nim nasiona. Nie przykrywamy ich ziemią, ponieważ potrzebują światła, żeby wykiełkować. 

Całość podlewamy i stawiamy w ciepłym, nasłonecznionym miejscu, np. na parapecie, zapewniając nasionom 20-25°C i dbając o to, by w okresie kiełkowania podłoże było stale wilgotne (ale nie mokre!). W miarę możliwości pojemniki warto ustawić w małej szklarence lub przykryć folią spożywczą, co pozwoli nam utrzymać wysoką wilgotność powietrza. Decydując się na folię, pamiętajmy, by zrobić w niej kilka dziurek, aby do nasion docierało powietrze.

Po 10-14 dniach naszym oczom ukażą się pierwsze młode roślinki. Gdy będą miały po 2-3 liście i 5-6 cm wysokości, przenosimy je do docelowych doniczek lub przerywamy, tzn. usuwamy nadmiar siewek, by nie rosły w zbyt dużym zagęszczeniu. W przeciwnym razie rośliny będą się nadmiernie wyciągać ku słońcu. 

Nasiona bazylii potrzebują światła, by wykiełkować
Nasiona bazylii potrzebują światła, by wykiełkować
Fot. 123 RF/Picsel

Wymagania uprawowe bazylii

Zioło to najlepiej rozwija się na stanowiskach jasnych i ciepłych, lecz nienarażonych na ostre promienie słoneczne. Powinno mieć dostęp do światła słonecznego przez co najmniej 5 godzin dziennie. Dobrym miejscem jest parapet o wystawie południowej. W cieniu bazylia gorzej rośnie, a jej liście są mniej aromatyczne. Decydując się na uprawę balkonową, pamiętajmy, by doniczki stały w miejscu osłoniętym od silnych wiatrów i ulewnych deszczy. W okresie wegetacji należy zapewnić roślinom temp. 20-25°C.

Podstawowa pielęgnacja: podlewanie i nawożenie

Bazylię należy regularnie podlewać, by podłoże było stale wilgotne. Nie wolno jednak dopuścić do zalania rośliny, lecz równie groźne jest jej przesuszenie. Uważajmy też, by nie moczyć liści, gdyż zwiększa to ryzyko występowania chorób grzybiczych. Zioła warto nawadniać rano lub wieczorem, lepiej unikać podlewania ich w ciągu dnia. Największe zapotrzebowanie na wodę bazylia wykazuje w okresie kiełkowania nasion i początkowego wzrostu siewek, ale w okresie letnich upałów może wymagać codziennego nawadniania.

Okazy rosnącej w żyznej ziemi właściwie nie potrzebują nawożenia. Dokarmiajmy je rzadko lub nawet tylko wtedy, gdy zauważymy, że ich kondycja się pogarsza.

Pamiętajmy o regularnym podlewaniu ziół
Pamiętajmy o regularnym podlewaniu ziół
Fot. 123 RF/Picsel

Jak i kiedy zrywać bazylię?

Ścinanie listków bazylii najlepiej rozpocząć w lipcu i kontynuować do końca września. Regularne zbiory zachęcają roślinę do produkcji większej liczby liści (zwykle za każdy zerwany liść produkuje ona dwa nowe). Możemy pozyskiwać je w miarę potrzeb, pamiętajmy jednak, by nie zrywać całej łodyżki, a jedynie liście! Najlepiej uszczykiwać je z wierzchołków pędów, zrywając listki z samej góry (nawet jeśli są najmniejsze) i zostawiając na łodygach tylko kilka (minimum dwa). Dzięki czemu okaz będzie silniej się krzewił. 

153140907_m
Właściwe zrywanie liści bazylii zachęci ją do wytwarzania kolejnych!
Fot. 123 RF/Picsel

Jeżeli nie będziemy regularnie oskubywać roślin, w połowie lipca zaczną rozwijać się na nich kwiaty. Usuwajmy je  w przeciwnym razie będą osłabiać bazylię oraz sprawią, że liście stracą swój intensywny aromat i nabiorą gorzkiego smaku. Gdy tylko pojawią się kwiaty, warto też zerwać pędy przeznaczone do suszenia. Rozdrobnione liście można również mrozić.

Choroby i szkodniki bazylii

Bazylia jest nie tylko łatwa w pielęgnacji, ale też rzadko pada ofiarą chorób i szkodników. Jeśli jednak zauważymy na niej jakichś niechcianych gości, z pewnością będą to mszyce, mączliki lub przędziorki. Z kolei spośród chorób najczęstsze są infekcje grzybowe, głównie mączniak prawdziwy. O ile w przypadku inwazji owadów możemy próbować zwalczać szkodniki domowymi sposobami lub dostępnymi w sklepach preparatami, o tyle w przypadku chorób bazylii nie da się już uratować i niestety należy ją wyrzucić.

 

Czytaj więcej