Farbowanie włosów to proces, który wymaga odrobiny precyzji. Wystarczy kilka niedociągnięć, by popsuć cały efekt. Robisz koloryzację w domu i rezultat nie zawsze cię zachwyca? Zobacz, czego unikać.
Spis treści
Podstawą sukcesu farbowania włosów w domu jest wybranie odpowiedniego odcienia farby. Na jej opakowaniu znajdziemy dwie cyfry. Pierwsza z nich to kolor bazowy, natomiast druga oznacza odcień/refleks. To właśnie on decyduje o tym, czy kolor włosów będzie ciepły czy zimny (szczegóły w tabeli obok). Warto również pamiętać, że większość z nas nie potrafi prawidłowo określić barwy swych włosów. Zazwyczaj uważamy, że są one 1– 2 tony ciemniejsze niż w rzeczywistości. Bierzmy na to poprawkę!
Musisz ściśle się do niej stosować. Zwłaszcza jeśli używasz farby, której wcześniej nie używałaś. Farby mogą różnić się kolejnością mieszania składników, wymagać innego sposobu aplikacji i czasu trzymania. A to przekłada się na efekt koloryzacji.
Myjąc włosy, zmywasz sebum, które, chroni skórę głowy przed podrażnieniem, a włosy przed zniszczeniem. Dlatego przed zabiegiem tylko wyczesz dokładnie z włosów resztki kosmetyków do stylizacji i rozczesz pasma.
Jeśli pasma są w złej kondycji, kolor nie złapie równo, a chemia zawarta w preparacie jeszcze pogorszy ich stan. Kolor po zabiegu nie będzie się dobrze trzymał, szybko zmatowieje i się wypłucze. Dlatego przed koloryzacją zadbaj o kondycję włosów – po każdym myciu stosuj maseczki regenerujące, podetnij końcówki.
Trzeba ją nałożyć równo na całe włosy, w takiej ilości, by preparat nie spływał. Aplikację zacznij od tyłu głowy (tam pasma są odporniejsze). Jeśli zachowujesz ten sam kolor, zacznij od odrostów, jeśli go zmieniasz – nakładaj farbę na całe pasma.
Farbę trzymaj na włosach dokładnie tyle czasu, ile zaleca producent. Zacznij liczyć czas od momentu zakończenia aplikacji, która powinna trwać ok. 10 - 15 minut.
Jeśli potrzymasz farbę dłużej na włosach, kolor wcale nie będzie intensywniejszy, za to możesz bardzo osłabić pasma. Jeżeli będziesz trzymać ją za krótko, włosy mogą być niedofarbowane, bo koloryzacja to reakcja chemiczna, która potrzebuje ściśle określonego czasu, by dać właściwy efekt.
To ograniczy dostęp powietrza do włosów, a farba, by zadziałała, musi się utlenić. Dlatego po jej nałożeniu włosy ułóż tak luźno, by powietrze dochodziło do skóry.
Przed zabiegiem zrób próbę uczuleniową. Za uchem nałóż trochę farby. Zmyj ją po 30 minutach. Jeśli po 2 dniach skóra nie będzie podrażniona, bez obaw możesz używać preparatu. Weź pod uwagę długość twoich włosów. Do krótkich i półdługich wystarczy jedno opakowanie farby, do długich będą ci potrzebne już dwa. Przed koloryzacją załóż stary podkoszulek, którego nie szkoda zabrudzić. Możesz również kupić pelerynkę fryzjerską (ok. 15 zł). Potrzebne ci będą także: grzebień ze szpikulcem do oddzielania pasm, niemetalowa miseczka do rozrobienia farby i pędzel do jej aplikacji. Przyda się również ciemny ręcznik do wytarcia włosów po myciu – na koniec farbowania. Czoło przy linii włosów oraz uszy posmaruj kremem lub wazeliną (zabezpieczysz skórę przed zaplamieniem).
Przygotuj farbę według załączonej do opakowania instrukcji. Potem uczesz pasma, ale ich nie myj – sebum ochroni skórę głowy przed drażniącymi składnikami farby. Następnie podziel włosy na 4 części – na górze głowy, z tyłu i po obu bokach. Zepnij pasma klamrami. Z jednej partii włosów wydzielaj grzebieniem ze szpikulcem cienkie (półcentymetrowe) pasemka i nakładaj na nie farbę. Aplikuj kosmetyk kolejno, zaczynając od tyłu, a następnie na bokach i z przodu głowy. Włosy unieś lekko (np. specjalnym grzebieniem) tak, by powietrze dochodziło do skóry głowy (wtedy farba lepiej się utlenia). Preparat trzymaj na włosach tyle, ile wskazuje instrukcja (licząc od nałożenia ostatniej warstwy). Skracając lub wydłużając czas sporo ryzykujesz. Zwilż włosy i rozprowadź farbę na całych włosach. Potem umyj głowę. Nałóż odżywkę dołączoną do farby.
Kupowanie preparatów dobranych do koloru ma sens, bo przedłużają trwałość farby. Poza tym niewłaściwie pielęgnowane pasma, szybko matowieją, kolor schodzi z nich nierównomiernie, stają się szorstkie i sztywne. Ciemne włosy są odporniejsze niż rozjaśniane, bo mają dużo pigmentu. Ale i one potrzebują regenerujących kosmetyków, które dodadzą im połysku i zapobiegną blaknięciu koloru. Włosy farbowane na blond utraciły pigment i przez to są bardziej zniszczone. Wymagają intensywniejszej odżywki, z większą ilością nawilżających składników i substancjami zapobiegającymi ich żółknięciu. W tych kosmetykach są rozjaśniające ekstrakty z roślin, np.: rumianku, korzenia rabarbaru czy cytryny.