Poziomki, podobnie jak truskawki, to nie tylko pyszne i słodkie owoce, ale też kopalnia witaminy C i potasu. Blokują wchłanianie cholesterolu, warto je jeść przy nadciśnieniu i anemii, wzmacniają też odporność. I te małe "farmaceutyki" możesz mieć choćby na balkonie! Maj to najwyższa pora, by umieścić sadzonki poziomek w pojemnikach i wkrótce cieszyć się zdrowymi owocami.
Drobna, słodka i rumiana – tak można opisać dziko rosnącą poziomkę, którą spotkamy w polskich lasach i na łąkach. To poziomka pospolita (Fragaria vesca) – roślina rozmnażająca się rozłogami. Dzięki temu szybko pokrywa okoliczną powierzchnię. Owoce poziomki dojrzewają w czerwcu i w lipcu, są niewielkie, o skórce gęsto pokrytej drobnymi nasionkami.
Na szczególną uwagę zasługuje poziomka stale owocująca (Fragaria vesca var. semperflorens), która nie wytwarza wąsów ani pędów, a rozmnaża się ją z nasion. Tę odmianę warto sadzić wśród kwiatów na rabacie oraz w formie obrzeży grządek i ścieżek. Niektóre odmiany poziomek uprawnych mogą owocować już na początku maja. Poziomka lubi gleby wilgotne i zasobne w składniki odżywcze, np. te z przekompostowanego obornika.
Drobne poziomki zawierają dużo potasu, więc mogą być pomocne przy nadciśnieniu czy anemii. Blokują wchłanianie złego cholesterolu, a także skutecznie walczą z wolnymi rodnikami. Dzięki zawartości garbników poziomki mają właściwości ściągające i przeciwzapalne. Te dary lasu działają także moczopędnie.
Czy wiesz, że lecznicze działanie wykazują nie tylko owoce? Poziomka pospolita jest wykorzystywana w zielarstwie. Napary i okłady z jej liści można z powodzeniem stosować w oczyszczaniu i poprawianiu kondycji skóry tłustej oraz trądzikowej.
Owoce poziomki podnoszą odporność organizmu oraz są skuteczne w walce z infekcjami bakteryjnymi i wirusowymi, a wszystko to za sprawą wysokiej zawartości witaminy C. Wystarczy garść poziomek, aby pokryć całodniowe zapotrzebowanie organizmu na tę witaminę.
Poziomki na miejsce stałe sadzimy od połowy maja do połowy września. Jeśli uda nam się umieścić je na grządce w pierwszym terminie, doczekamy się owocowania jeszcze w tym samym roku. Gotowe sadzonki kupimy w sklepach ogrodniczych. Poziomki najlepiej sadzić w rzędach co ok. 30 cm, w odstępach co 15-20 cm. Między bylinami można rozłożyć czarną agrowłókninę.
Po wyborze stanowiska dla poziomki warto zadbać o jej pielęgnację. Mniej opieki wymagają odmiany, które nie wykształcają wąsów, gdyż nie trzeba ich wycinać i pilnować, aby odrosty się nie ukorzeniły. Po posadzeniu roślin należy zapewnić im odpowiedni mikroklimat. Poziomka ma stosunkowo płytki system korzeniowy, więc wierzchnia część gleby powinna być zawsze miękka. Gdy zacznie zasychać i pękać, może uszkodzić drobne i delikatne korzenie. Powierzchnię ziemi między sadzonkami warto pokryć warstwą ściółki, która zablokuje chwastom dostęp do światła. Najlepiej sprawdzą się trociny, słoma lub siano.
Podskubywanie słodkich, drobnych owoców poziomki z własnego krzaczka to gratka nie tylko dla najmłodszych. Uprawiajmy je w doniczkach, aby mieć je tuż za oknem.
Które odmiany są najlepsze na balkon?
W uprawie doniczkowej możemy postawić na plenne odmiany o smacznych, dużych owocach, np. 'Baron Solemacher' oraz popularną 'Rugię'. Ta pierwsza charakteryzuje się dużymi, sercowatymi owocami, o zabarwieniu od jasnożółtego do ciemnoczerwonego. To poziomka długo owocująca. Może wydawać plony do października. Natomiast owoce wytrzymałej na mróz 'Rugii' są wydłużone i mają silniejszy aromat. Poziomki najlepiej będą się czuły na słonecznym lub półcienistym stanowisku.
Poziomki jako dekoracja balkonu
Poziomki to naturalna dekoracja. Ozdobne są zarówno owoce, kwiaty, jak i liście tych roślin. Jasnozielone rośliny poprzetykane białymi kwiatkami będą tworzyć piękną oprawę balkonu od połowy maja. Wyeksponujmy ich urok w białych osłonkach.