Książę Harry oskarża księcia Karola o brak ojcowskich uczuć oraz o niewłaściwe biznesowe kontakty. Ten milczy. Boże Narodzenie to dobry czas na pojednanie. Ale czy ono nastąpi? Czy książę Harry pogodzi się z ojcem? Ich relacje są bardzo złe... Syn Diany Spencer wraz z żoną Meghan Markle i dziećmi Archiem i Lilibeth mieszkają w USA. Przyjadą na święta do Londynu?
Od momentu pogrzebu księcia Filipa w czerwcu tego roku, książę Harry (37) ani razu nie widział się z ojcem, księciem Karolem (73)!
Okazją do takiego spotkania mogłyby być zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Jednak relacje pomiędzy nimi są ostatnio tak napięte, że trudno tu o optymizm. Szczególnie, że Harry nie oszczędza ostatnio ojca i mocno publicznie go krytykuje.
Relacje księcia Karola z synem Diany Spencer zaczęły się psuć od momentu, gdy książę Harry wraz z Meghan (40) na początku stycznia 2020 roku ogłosili, że wyprowadzają się z Wielkiej Brytanii. To wtedy poinformowali, że rezygnują też z pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej i będą teraz żyć na własny rachunek. Od tego momentu zaczęły się spekulacje na temat motywu ich decyzji. W marcu tego roku Harry i Meghan udzielili słynnego już wywiadu Oprah Winfrey (67). Mówili wówczas m. in., że jednym z powodów opuszczenia przez nich Pałacu Buckingham było to, że ktoś z bliskiego im otoczenia zastanawiał się nad kolorem skóry ich dzieci.
Wyświetl ten post na Instagramie
Według Christophera Andersena (72), amerykańskiego dziennikarza specjalizującego się w nieautoryzowanych biografiach znanych ludzi, autora wydanej niedawno na brytyjskim i amerykańskim rynku książki – „Bracia i żony. Prywatne życie Williama, Kate, Harry’ego i Meghan”, miał to być… książę Karol! Dziś brytyjskie media są zgodne, że relacja byłego męża księżej Diany z młodszym synem nigdy nie były tak złe. Gdy Harry wyprowadził się z kraju, jego ojciec miał czuć się z tego powodu potwornie zraniony. Ale to był dopiero początek ich „szorstkiej” relacji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jakiś czas temu Harry znów zabrał głos w sprawie ojca. I trzeba powiedzieć, że nie są to dla księcia Karola miłe słowa. Harry skrytykował ojca za współpracę z mieszkającym w Wielkiej Brytanii saudyjskim miliarderem Mahfouzem Marei Mubarakiem bin Mahfouzem. Jest on obecnie objęty śledztwem w sprawie darowizn na cele charytatywne fundacji księcia Karola (kilka lat temu przekazał 1,5 miliona funtów, czyli 8,1 mln zł). Tak się składa, że zaraz potem otrzymał brytyjskie obywatelstwo. Gdy te informacje wyszły na jaw, do dymisji podał się dyrektor książęcej fundacji Michael Fawcett, któremu zarzucono, że za pieniądze pomógł załatwić urzędowe sprawy saudyjskiemu miliarderowi.
Oczywiście książę Karol od całej sprawy się odciął. Dziś jednak jego syn mówi wprost, że w 2013 roku sam miał kontakty z Mahfouzem, ale szybko zerwał z nim jakiekolwiek relacje ze względu na to, że nie był pewny czystości jego intencji. Jego ojciec, niestety, nie miał takich obaw.
Wyświetl ten post na Instagramie
Gdy wydawało się, że sprawa związana z saudyjskim miliarderem nieco przycichła, Harry znów zabrał głos. Powiedział, że przeniósł się do USA, by zapomnieć o bólu, jaki towarzyszył mu w dzieciństwie, gdyż nie zaznał ze strony ojca czułości. To mocny zarzut. Czy jeden z rozdziałów przygotowywanej przez Harry’ego dla największego anglojęzycznego wydawnictwa Penquin House autobiografii będzie dotyczył właśnie braku ojcowskiej miłości? Książka ma się ukazać w przyszłym roku.
Wyświetl ten post na Instagramie
Książę Karol nie komentuje gorzkich słów syna. Ale ze źródeł bliskich Pałacowi Buckingham dochodzą głosy, że: „jest głęboko zszokowany i rozczarowany ostatnim oświadczeniem Harry’ego, które skutecznie podkopują ich relacje”. Tak miał powiedzieć, oczywiście anonimowo, jeden z bliskich współpracowników następcy tronu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czy książę Harry wraz z żoną i dziećmi przylecą na święta Bożego Narodzenia do Londynu, by wspólnie spędzić je z rodziną? Nie wiadomo. Byłaby to zapewne dobra okazja, żeby zakopać topór pomiędzy nim a ojcem.
Książę Karol mógłby też, po raz pierwszy zobaczyć swoją wnuczkę Lilibet, która urodziła się w czerwcu i wnuka Archiego, który ma już 2 lata. Ale do tego trzeba dobrej woli i mniej „gorących” słów. Na razie żaden z tych warunków nie jest spełniony.
Wyświetl ten post na Instagramie