Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozwodzą się! Para uchodziła za jedną z najlepiej dobranych i najbardziej zgodnych w polskim show-biznesie. Aktorka i jej mąż zaszokowali swoich fanów oficjalnym oświadczeniem, w którym poinformowali, że po 17 latach razem, a 13 latach małżeństwa postanowili się rozstać. Para ma dwójkę dzieci. Jak się poznali?
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel przez lata uchodzili na najbardziej zgraną parę w polskim show-biznesie. Ich miłość kwitła przez 17 lat i choć na przestrzeni tych lat sporadycznie pojawiały się plotki o kryzysie w ich związku, nigdy żadne się nie potwierdziły. Para doskonale chroniła prywatność swoją i swoich dzieci przed światem zewnętrznym i plotkarskimi mediami. 11 marca aktorka zaskoczyła fanów publikując informację o rozstaniu z mężem.
Katarzyna Cichopek za pośrednictwem swojego Instagrama poinformowała o rozstaniu z mężem Marcinem Hakielem. Jednocześnie zaznaczyła, że żadne z nich nie będzie komentować tej sprawy z uwagi na dobro dzieci. Para była razem 17 lat. Mają dwoje dzieci. - Drodzy, podjęliśmy decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować. Katarzyna Cichopek-Hakiel i Marcin Hakiel - napisała na swoim profilu aktorka.
Nic nie zapowiadało rozstania pary. W wrześniu 2021 Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel świętowali wspólnie 13. rocznicę ślubu, a jeszcze w święta Bożego Narodzenia aktorka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie rodziny w komplecie z życzeniami dla fanów. Miesiąc wcześniej - 11 listopada - udostępniła zdjęcie z mężem z okazji jego imienin wraz z czułymi życzeniami. Ostatnie wspólne zdjęcie Katarzyna Cichopek zamieściła na początku stycznia, kiedy z całą rodziną wypoczywali na Seszelach. Rodzina wspólnie spędziła także ferie we włoskich Alpach na początku lutego.
Wyświetl ten post na Instagramie
Katarzyna Cichopek Marcina Hakiela poznała 17 lat temu w „Tańcu z Gwiazdami”. – Trenowaliśmy rumbę, czyli taniec miłości. Starałem się trzymać uczucia na wodzy, ale się nie udało – wspominał jej mąż. Pobrali się w 2008 roku w Zakopanem. Ukochany zaraził ją miłością do tańca. Po wygranej w programie nie zeszła z parkietu. Otworzyli szkoły tańca, nagrali płyty DVD z kursem „Taniec krok po kroku”. W 2007 roku reprezentowali Polskę w finale 1. Konkursu Tańca Eurowizji w Londynie. Zajęli 4. miejsce.
Para ma dwoje dzieci. Syn Adam ma 12 lat, córka Helena – 7. – Dzieci dały i dają mi ogromną radość. I sens życia – mówi. Przyznaje, że macierzyństwo miało być cudem, a okazało się trudniejsze, niż się spodziewała. Dlatego zdecydowała się napisać poradniki „Sexy mama”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Urodziła się 7 października 1982 roku w Warszawie jako młodsze z dzieci państwa Cichopków. Jej brat Jacek z wykształcenia jest informatykiem, z pasji fotografem specjalizującym się w sesjach ślubnych. Dorastali na Sadybie. Mieszkała z nimi babcia, a druga piętro wyżej. – Rodzice stanowią dla mnie wzór. Chciałam stworzyć taki dom, w jakim sama się wychowałam: pełen ciepła, miłości, przytulania – zdradza Katarzyna. W dzieciństwie trenowała gimnastykę artystyczną. Miała talent, mogła wiele osiągnąć. Niestety, kontuzja kręgosłupa zmusiła ja do porzucenie tej pasji. Ale sportowego ducha do dziś nie straciła. Kocha aktywnie spędzać wolny czas, ćwiczy, biega, jeździ na rowerze, zimą – na nartach i łyżwach.
Marzenie o aktorstwie pojawiło się w podstawówce. Rodzice jej kibicowali, ale mieli jeden warunek: nie może porzucić nauki. Obiecała i słowa dotrzymała. W 2006 roku zdobyła tytuł magistra na Wydziale Psychologii Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Wyświetl ten post na Instagramie
W wieku 12 lat zaczęła uczęszczać na zajęcia kółka teatralnego Machulskich przy Teatrze Ochoty w Warszawie. 3 lata później zadebiutowała na ekranie jako Elżutka w „Bożej podszewce”. Furtką do kariery okazał się wygrany casting do serialu „M jak miłość”, w którym od 21 lat gra Kingę.
We wrześniu 2020 roku dołączyła do zespołu porannego programu TVP2 „Pytanie na śniadanie”. „Jest trema. Trzymajcie kciuki” – pisała tuż przed debiutem na antenie. Stres był uzasadniony, bo gdy tylko ujawniono informacje o jej nowym angażu, spotkało ją wiele krytycznych komentarzy. Zarzucano jej, że już się nie sprawdziła w roli prowadzącej innych programów. Jednak przez ostatni rok udało jej się zdobyć nowych sympatyków.