Ryszard Rembiszewski:  "Życie jest za krótkie na kłótnie"
Ryszard Rembiszewski, popularny Pan Lotto
Fot. AKPA

Ryszard Rembiszewski: "Życie jest za krótkie na kłótnie"

Aż trzy lata przyszło popularnemu Panu Lotto czekać na przyjazd do Polski! Ale udało się! Ryszard Rembiszewski (75) niedawno spędził z żoną Elżbietą i ich pupilem Stuartem prawie dwa tygodnie w Warszawie.

– To był wspaniały czas. Oczywiście, niemożliwością było spotkać się ze wszystkimi i pozałatwiać wszystkie sprawy, ale dobrze wrócić do stolicy po tak długiej nieobecności spowodowanej pandemią – mówi Ryszard Rembiszewski, a jego żona, Elżbieta Martinez, dodaje:
– Nie da się ukryć, że mąż tęskni za stolicą i tutejszym życiem towarzyskim, dlatego mieliśmy grafik wypełniony po brzegi.

Małżonkowie gościli między innymi w Mazowieckim Teatrze Muzycznym, w którym po raz szesnasty przyznane zostały nagrody muzyczne im. Jana Kiepury, byli też w teatrze Sabat, gdzie ze sceny pozdrawiała ich właścicielka najsłynniejszej rewii w Polsce, Małgorzata Potocka, a także aktywnie wspierali organizatorów charytatywnej akcji na rzecz psów podwórkowych Zerwijmy łańcuchy.

– Czułem się niemal jak zakopiański miś, ale to bardzo miłe, że ludzie wciąż mnie kojarzą – mówi Pan Lotto.

Ryszard Rembiszewski z żoną wrócili do swojego domu w Hiszpanii

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ryszard Rembiszewski_official (@rembiszewskiryszard_official)

Choć pobyt w Polsce był bardzo udany, państwo Rembiszewscy z przyjemnością wrócili do Hiszpanii, na wybrzeże Costa Blanca, dokąd przeprowadzili się kilka lat temu.

– Tutaj żyje się zdecydowanie wolniej, tu nikt nigdzie się nie spieszy – wylicza pan Ryszard, który nie ukrywa, że za granicą ma też więcej czasu dla ukochanej żony. – Naprawdę bardzo żałuję, że nie spotkaliśmy się z Elżbietą wcześniej, bo z pewnością nasze życie wyglądałoby zupełnie inaczej.

Ryszard Rembiszewski ma receptę na udane małżeństwo

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ryszard Rembiszewski_official (@rembiszewskiryszard_official)

Ryszard Rembiszewski żałuje, że Elżbietę spotkał dopiero na jesieni życia. – Moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej – mówi.

Recepta Ryszarda Rembiszewskiego na małżeńskie szczęście jest bardzo prosta. – Wychodzę z założenia, że kobieta zawsze ma rację, dzięki czemu mam spokój – mówi.

Oczywiście, jak w każdym związku, także w tym małżeństwie zdarzają się spięcia, ale szybko je rozładowują. – Bo życie jest za krótkie na kłótnie! – mówią zgodnie państwo Rembiszewscy. 

Czytaj więcej