Jedna prosta zmiana w tradycyjnym myciu głowy sprawi, że włosy staną się lśniące, miękkie, mocne i będą łatwiej się układać. Wyjaśniamy, dlaczego warto stosować metodę OMO i jak to robić.
Co właściwie kryje się pod tym tajemniczo brzmiącym skrótem? To nic innego jak szyfr oznaczający 3 pielęgnacyjne kroki: O – odżywka, M – mycie, O – odżywka. Zgodnie z metodą OMO, najpierw myjemy więc włosy odżywką, a dopiero w drugiej kolejności szamponem. Na koniec znów nakładamy na pasma produkt odżywiający. Po co takie zmiany? Otóż odżywki do włosów mają wiele korzystnych właściwości!
1. Ochroni włosy przed wysuszeniem
Zniszczone, rozdwajające się na końcach pasma pokochają metodę OMO! Odżywka nałożona przed szamponem (który często zawiera składniki wysuszające) działa bowiem jak tarcza!
2. Zapobiegnie puszeniu się i wywijaniu
Nowoczesne odżywki zawierają bezpieczne dla włosów silikony, które domykają i uszczelniają łuski. Nałożone przed szamponem sprawiają, że pasma podczas mycia nie plączą się, a po nim pozostają gładkie, lśniące, lepiej się układają.
3. Ułatwi zmycie olejku lub maski z olejkiem
Kosmetyki olejowe świetnie wpływają na kondycję włosów, ale ich spłukanie bywa trudne. Gdy jednak przed myciem nałożysz na włosy odżywkę, łatwo pozbędziesz się tłustej warstwy. Substancje zawarte w odżywce pomogą połączyć się olejom i wodzie.
Praktycznie każda odżywka do włosów, przeznaczona do spłukiwania, sprawdzi się w metodzie OMO. Nasze typy to m.in.: