Często nawet dobra odżywka czy maska nie wystarczą, by poprawić stan włosów. Ale połączone z podwyższoną wilgotnością i ciepłem miło zaskoczą rezultatami.
Często nawet dobra odżywka czy maska nie wystarczą, by poprawić stan włosów. Ale połączone z podwyższoną wilgotnością i ciepłem miło zaskoczą rezultatami.
Regeneruje
Wysoka temperatura sprawia, że łuski włosa rozchylają się. Wilgoć dodatkowo pomaga składnikom z odżywki wniknąć głębiej w pasma i naprawić ubytki (np. keratyny). Dzięki temu włosy nie tylko stają się grubsze, bardziej sprężyste, lśniące, ale nie łamią się i nie rozdwajają na końcach.
Nawilża
Włosy pod wpływem m.in. farbowania i zanieczyszczonego powietrza wysychają. Sauna dostarcza im wody. Dzięki cennym składnikom odżywek i masek, które zostały użyte w kuracji, woda po wyschnięciu włosów tak szybko z nich nie ucieka. Włosy jak siano przestają być problemem.
Hamuje wypadanie włosów
Sauna zatroszczy się też o cebulki, z których wyrastają włosy. Warto w skórę wetrzeć preparaty, które poprawią jej ukrwienie, a także dotlenienie (np. skrzyp polny, aloes, witaminy, mikroelementy). Tak odżywionych cebulek włosy będą trzymać się silniej, będą też rosły mocniejsze.
Dodaje blasku
To efekt nie tylko składników maseczek (np. olejów). Po saunie rozgrzane łuski włosów pod wpływem chłodniejszej temperatury powietrza lepiej się domykają. A bardziej przylegające do siebie łuski tworzą na powierzchni włosa gładką taflę, która mocniej odbija światło i dlatego fryzura zyskuje zdrowy połysk.
Oczyszcza skórę
Wysoka temperatura rozgrzewa skórę. Pory się rozszerzają i naturalnie oczyszczają. Zalegające m.in. sebum nie nie blokuje wchłaniania cennych składników z odżywek i masek.