Kwitnące kaktusy, zdrowe i okazałe sukulenty cieszą oczy swoją oryginalną urodą. Choć różnią się między sobą, większość z nich ma podobne wymagania. Są bardzo łatwe w uprawie i doskonale nadają się dla początkujących ogrodników. Co więcej – jeśli właściwie zadbamy o kaktusy, mogą zakwitnąć! Oto najważniejsze zasady pielęgnacji kaktusów. Dowiesz się, jakie lubią stanowisko i podłoże, w jaki sposób nawozić je, podlewać i rozmnażać? I przede wszystkim – co zrobić, żeby zakwitły?
Spis treści
Jeśli tylko poznamy potrzeby naszych roślin i odpowiednio o nie zadbamy, będziemy mogli poszczycić się kolekcją kwitnących kaktusów oraz innych zdrowych sukulentów, z których z łatwością pobierzemy sadzonki i wyhodujemy kolejne rośliny! Sprawdź, jak je prawidłowo podlewać, nawozić i co zrobić, żeby pięknie kwitły!
Kaktusy i sukulenty uwielbiają słońce! Powinny rosnąć na parapecie południowym lub południowo-zachodnim. Aby rośliny zdrowo się rozwijały, muszą być uprawiane nie tylko na odpowiednim stanowisku, ale przede wszystkim w dobrze dobranym do ich potrzeb podłożu. W przypadku sukulentów jest to szczególnie ważne – nie zapewniając im właściwych warunków, bardzo łatwo możemy doprowadzić do gnicia korzeni, deformacji, zahamowania wzrostu, a czasem nawet całkowitego obumarcia okazów.
Najlepiej kupić mieszankę przeznaczoną dla sukulentów bądź kaktusów o odczynie lekko kwaśnym (pH 5,5-6,5) lub połączyć ziemię uniwersalną ze żwirem bądź keramzytem i piaskiem gruboziarnistym.
Dostosujmy pielęgnację sukulentów do pory roku. Podczas okresu wzrostu rośliny potrzebują wilgoci, z kolei gdy wchodzą w fazę spoczynku, należy ograniczyć nawadnianie. Latem podlewajmy je nawet 1-2 razy w tygodniu, a zimą wystarczy raz w miesiącu. Uważajmy jednak, by nie dostarczać im za dużo wody. Powinno być jej tyle, żeby bryła korzeniowa nasiąkła, ale nie powstawały zastoje. Z kolejnym podlewaniem zaczekajmy, aż podłoże wyschnie.
Mało kto wie, że wszystkie kaktusy wytwarzają kwiaty. Aby je do tego zmobilizować, wcale nie trzeba wykonywać wielu skomplikowanych zabiegów! Przejście roślin w stan spoczynku jest warunkiem obowiązkowym. Jeśli chcemy, by nasze okazy zawiązały pąki kwiatowe, musimy odpowiednio je przezimować. Gdy przez okrągły rok trzymamy kaktusy w ciepłym pomieszczeniu, nie ma szans, byśmy dostąpili zaszczytu ich kwitnienia.
W połowie listopada należy zaprzestać podlewania kaktusów. Wyjmujemy je z doniczki, owijamy bryłę korzeniową gazetą i wkładamy rośliny do kartonu. Pudełka nie należy szczelnie zamykać, w przeciwnym razie okazy mogą zacząć gnić. Całość przenosimy do pomieszczenia o temp. 10-12°C, np. chłodnej piwnicy. W marcu pomarszczone z powodu braku wody rośliny sadzimy w ziemi do kaktusów i po tygodniu zaczynamy je podlewać.
Szybko odzyskają atrakcyjny wygląd i niebawem zawiążą pąki kwiatowe. Jeśli nie chcemy rozstawać się z kaktusami na tak długo, a mamy ich więcej, warto jednego roku zimować kilka okazów, a kolejnego wybrać inne.
Kaktusy kwitną wiosną, ale w sklepach możemy znaleźć kwitnące okazy nawet w lutym, gdyż producenci pędzą rośliny, licząc na to, że kolorowe pąki zachęcą klientów do zakupu.
Większość sukulentów dokarmia się tylko latem – raz na 2 tygodnie nawozem z niewielką dawką azotu. Rośliny te nie wymagają też częstego przesadzania. Wykonujemy je dopiero wówczas, gdy doniczka robi się za mała (zwykle co 3-4 lata). Raz na jakiś czas warto też usuwać kurz z roślin, przecierając je suchą ściereczką, a w przypadku kaktusów – pędzelkiem.
To banalnie proste! Każdy może samodzielnie powiększyć swoją kolekcję roślin. Jak to zrobić?
Sukulenty rozmnaża się przez sadzonki pędowe lub liście. W przypadku np. eonium czy rojników należy ostrym sekatorem odciąć kawałek łodygi z liśćmi, zaś u aloesów czy gruboszy wystarczy ręcznie odłamać liść tuż przy samej łodydze. Pozyskany materiał pozostawiamy do wysuszenia na ok. 3 dni, by rana się zabliźniła. Następnie sadzonki pędowe umieszczamy w ziemi w doniczce, a liście kładziemy na podłożu, nie przysypując ich. Całość delikatnie podlewamy i ustawiamy w widnym miejscu, np. na parapecie. Przez następnych kilka tygodni sadzonki regularnie podlewamy, nie dopuszczając do wyschnięcia podłoża.
W ich przypadku wystarczy podzielić roślinę na kawałki, tak by każdy z nich miał fragment systemu korzeniowego, po czym od razu (bez przesuszania i umieszczania w wielodoniczkach) posadzić je na nowym stanowisku.