Czy filiżanka kawy może działać jak eliksir młodości? Naukowcy mają dobrą wiadomość!
Fot. 123 RF

Czy filiżanka kawy może działać jak eliksir młodości? Naukowcy mają dobrą wiadomość!

Dobra wiadomość dla wszystkich kawoszy: picie kawy nie tylko poprawia koncentrację i dodaje energii, ale może też… pomagać zachować młodość! Naukowcy coraz uważniej przyglądają się jej wpływowi na zdrowie i długowieczność. Wyniki najnowszych badań wskazują, że regularne spożywanie kawy może opóźniać procesy starzenia się komórek, wspierać naturalne mechanizmy obronne organizmu, a nawet zmniejszać ryzyko wielu chorób przewlekłych.

Lubisz zacząć dzień od filiżanki aromatycznej kawy? Świetnie się składa – najnowsze badania pokazują, że ten codzienny rytuał może nie tylko dodawać energii, ale też… opóźniać starzenie! To dobry moment, by przyjrzeć się temu, co jeszcze dobrego może nam dać kawa – i rozwiać kilka mitów, które wciąż krążą wokół tego napoju. Od wpływu na serce, przez jakość snu, aż po nawodnienie – kawa ma o wiele więcej zalet, niż mogłoby się wydawać.

Kawa kontra starzenie? Naukowcy mają dobrą wiadomość!

Amerykańscy naukowcy analizujący zdrowie ponad 47 tysięcy kobiet zauważyli, że panie pijące regularnie 2–4 filiżanki kawy dziennie miały większą szansę na tzw. zdrowe starzenie się – czyli życie po 70. roku bez poważnych chorób i z dobrą sprawnością fizyczną oraz psychiczną. Co ciekawe, ten efekt dotyczył wyłącznie kawy z kofeiną – inne napoje, jak cola czy herbata, nie miały takiego wpływu.

Kawa zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy i polifenoli, które mogą chronić komórki przed stresem oksydacyjnym – jednym z głównych winowajców starzenia. Czy to znaczy, że kawa to eliksir młodości? Może nie dosłownie, ale na pewno warto spojrzeć na nią przychylnie – oczywiście z umiarem. 

 

Kawa a odwodnienie – czas rozprawić się z mitem!

Przez lata powtarzano, że kawa odwadnia – i że z każdą filiżankę espresso trzeba wypić szklankę wody. Tymczasem najnowsze badania pokazują, że to mit, który nie ma pokrycia w nauce.

Wbrew powszechnej opinii, umiarkowane spożycie kawy nie tylko nie odwadnia, ale wręcz może wspierać nawodnienie organizmu. Eksperci zgodnie twierdzą, że do 400 mg kofeiny dziennie – czyli mniej więcej 3–4 filiżanki klasycznej kawy – działają na nasz organizm podobnie jak… czysta woda. Kawa nie "wysusza", nie prowadzi do utraty płynów, a wręcz może być pełnoprawnym składnikiem bilansu płynów.

W badaniach porównujących działanie kawy i wody u osób regularnie pijących kofeinę nie wykazano różnic w nawodnieniu, poziomie elektrolitów ani objętości moczu. Innymi słowy – jeśli jesteś przyzwyczajony do kawy, Twój organizm traktuje ją jak zwykły płyn.

Trzeba jednak pamiętać, że:

  • Efekt moczopędny może pojawić się u osób bardzo wrażliwych na kofeinę lub pijących kawę okazjonalnie.
  • Kawa nie powinna zastępować wody – zwłaszcza w czasie upałów, wysiłku fizycznego czy choroby.
  • Nie wszystkie dodatki do kawy (np. cukier, syropy, śmietanka) są korzystne dla zdrowia i nawodnienia.

Spokojnie możesz wliczać swoją poranną kawę do codziennego zapotrzebowania na płyny. A jeśli pijesz 2–3 filiżanki dziennie i czujesz się dobrze – nie musisz ich kompensować dodatkową wodą "za karę". Zatem… na zdrowie! 

 

Czy kawa powoduje bezsenność? To zależy… od Twoich genów

Kawa często bywa oskarżana o wywoływanie problemów ze snem – ale prawda jest bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać. Nie każda filiżanka małej czarnej oznacza nieprzespaną noc, a reakcja na kofeinę to sprawa bardzo indywidualna.

Półokres rozpadu kofeiny – czyli czas, po którym jej stężenie w organizmie spada o połowę – wynosi przeciętnie 5–7 godzin. Oznacza to, że jeśli wypijesz filiżankę kawy o 14:00, jej działanie może utrzymywać się nawet do wieczora. Jednak z wiekiem tempo metabolizmu kofeiny często zwalnia, dlatego osoby po 40. czy 50. roku życia mogą odczuwać jej wpływ dłużej niż młodsze.

Co ciekawe, to geny decydują o tym, jak szybko Twój organizm radzi sobie z kofeiną. Osoby z tzw. „szybką wersją” genu CYP1A2 rozkładają kofeinę nawet czterokrotnie szybciej niż osoby z jego wolniejszym wariantem. Oznacza to, że niektórzy mogą wypić kawę po kolacji i spać jak niemowlę – a inni przewracają się z boku na bok po jednym cappuccino o 16:00.

Złota zasada? Dla większości ludzi bezpieczna granica to ostatnia filiżanka najpóźniej 6–8 godzin przed snem. Jeśli planujesz iść spać o 22:00 – postaw na ostatni łyk najpóźniej o 14:00–16:00.

Co możesz zrobić, by cieszyć się kawą i spać spokojnie?

  • Obserwuj swój organizm – notuj, jak reagujesz na kofeinę o różnych porach.
  • Wybieraj kawę bezkofeinową po południu – zachowasz smak bez ryzyka dla snu.
  • Nie przesadzaj z ilością kawy – kilka filiżanek dziennie to maksimum, zwłaszcza przy wolnym metabolizmie.

Kawa nie musi równać się bezsenności, jeśli znasz swój organizm i trzymasz się rozsądnych godzin. Geny, wiek i nawyki – wszystko ma tu znaczenie.

Czy kawa szkodzi sercu? Niekoniecznie – a nawet może je wspierać!

Przez lata kawa miała złą prasę, jeśli chodzi o zdrowie serca. Mówiono, że podnosi ciśnienie, przyspiesza tętno i może wywoływać arytmię. Ale współczesna nauka patrzy na ten temat o wiele bardziej przychylnie – i znacznie precyzyjniej.

Tak, kofeina może chwilowo podnieść ciśnienie krwi – zwłaszcza u osób, które piją ją okazjonalnie. To naturalna reakcja organizmu na stymulant. Ale jeśli pijesz kawę regularnie, organizm adaptuje się do jej działania, a ciśnienie wraca do normy. W praktyce oznacza to, że u większości zdrowych osób kawa nie zwiększa ryzyka nadciśnienia ani chorób serca.

Co więcej, badania Harvard Medical School wykazały, że u kobiet po czterdziestce, które piją 1–2 filiżanki kawy dziennie, ryzyko niewydolności serca może być nawet niższe niż u tych, które kawy unikają. Klucz tkwi – jak zwykle – w umiarze i regularności.

Ważne, by słuchać swojego ciała. Reakcja na kofeinę jest w dużej mierze uwarunkowana genetycznie. Zaczynaj od małych dawek i obserwuj reakcje. Jeśli masz nadciśnienie – konsultuj spożycie kawy z lekarzem. Unikaj słodkich, kalorycznych dodatków – to one częściej szkodzą sercu niż sama kawa.
Jeśli Twój organizm wolno metabolizuje kofeinę (czyli długo utrzymuje jej stężenie we krwi), możesz odczuwać:

  • kołatanie serca,
  • uczucie niepokoju,
  • nadmierne pobudzenie.

To sygnał, by zmniejszyć dawkę lub sięgnąć po bezkofeinową alternatywę.

Podsumowując: kawa nie musi szkodzić sercu – a w umiarkowanej ilości może mu nawet sprzyjać. Sztuka polega na poznaniu własnego organizmu i znalezieniu kawowego „złotego środka”.

 

Czytaj więcej