Edyta Górniak nie szuka już miłości? Uważa, że lepiej być singielką niż tkwić w nieudanym związku
Edyta Górniak przez lata zdobyła serca tysięcy fanów, ale nigdy nie miała szczęścia w miłości
Fot. AKPA

Edyta Górniak nie szuka już miłości? Uważa, że lepiej być singielką niż tkwić w nieudanym związku

O ukochanych Edyty Górniak rozpisywały się gazety. I to nie tylko jej były mąż - Dariusz Krupa - był znany mediom. Kto był pierwszą miłością Edyty Górniak? Który mężczyzna - jak sama mówiła - nigdy jej nie zawiódł, a który ją okradł? Poznaj historię związków polskiej diwy. Czy teraz jest zakochana czy może szuka miłości?

Życie prywatne Edyty Górniak budziło zawsze niemniejsze zainteresowanie mediów niż jej projekty zawodowe. Tabloidy śledziły jej związki gdy wychodziła za mąż, rozwodziła się i lizała rany po nieudanym małżeństwie. Czy po miłosnych porażkach nadal szuka związku czy może woli być sama?

Krzysztof Antkowiak pierwszą miłością Edyty Górniak

Pierwsze miłosne uniesienia przeżyła, zanim jej nazwisko stało się znane, a obiektem jej uczuć była młodzieżowa gwiazda lat 80. Krzysztof Antkowiak. Poznali się na festiwalu w jej rodzinnym Opolu. Oboje mieli wtedy po 16 lat. – Ciekawa świata wdarła się za scenę chyba nielegalnie – mówił autor tekstów Jacek Cygan. Dobrze wiedziała, że to dla niej być może jedyna okazja, by zbliżyć się do swojego idola. – Poznaliśmy się prywatnie, ponieważ bardzo mi się spodobała, jako dziewczyna. To była taka pierwsza szkolna miłość – zdradził Krzysztof.

Wkrótce, za sprawą musicalu „Metro”, rozbłysła też gwiazda Edyty. Gdy jej kariera się rozwijała, Krzysztof musiał swoją przerwać, gdyż miał problemy w szkole. I, jak to często bywa, ich nastoletnia miłość się skończyła. Rozstanie mocno się na nich odbiło. – Było trudniejsze niż wszystko inne. Wówczas zapaliłem pierwszego papierosa i wypiłem pierwszą butelkę wina – zdradził Antkowiak w jednym z wywiadów.

Edyta Górniak i Dariusz Krupa - historia związku

akpa20100224_gorniak_jw_5040
Edyta Górniak i Dariusz Krupa wychodzą z sali sądowej po rozprawie rozwodowej w lutym 2010 roku
Fot. AKPA

Potem w życiu divy byli różni mężczyźni, ale kolejne wielkie uczucie przyszło tuż przed trzydziestką, w 2001 roku. To wtedy na jej drodze stanął skromny gitarzysta i menedżer, Dariusz Krupa. Szybko odkryli, że łączy ich nie tylko zawodowa pasja. – Darek wniósł wielkie i piękne wartości do mojego życia. Przy nim się wyciszyłam, uwierzyłam w miłość. On odbudował wizerunek mężczyzny w moich oczach – wyznawała zakochana artystka. Wkrótce zaszła w ciążę, urodziła synka Allana i stanęła na ślubnym kobiercu.

Niestety, przez zainteresowanie mediów, nie mogła spokojnie cieszyć się swoim związkiem i macierzyństwem. Do tego w małżeństwie również nie układało się jej najlepiej, czego potwierdzeniem była separacja w 2009 roku. Rok później Edyta i Darek rozwiedli się. Jednak dopiero po wielu latach gwiazda zdecydowała się ujawnić, co działo się w jej małżeństwie.– Tydzień przed ślubem dowiedziałam się, że zostałam okradziona przez Dariusza. Nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero jak zebrałam wszystkie dokumenty i miałam je w ręku, na dzień przed ślubem, to zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Zostałam wykorzystana finansowo. Straciłam prawa do swojej firmy. Zostałam odcięta od swojego konta – mówiła w telewizji. Na domiar złego kilka lat po rozwodzie jej były mąż prowadził samochód pod wpływem narkotyków i potrącił kobietę, która zginęła. Ta tragedia mocno odbiła się na Edycie i jej synu.

Edyta Górniak była zachwycona Piotrem Schrammem

akpa20130630_beata_7375
Edyta Górniak była zachwycona Piotrem Schrammem. Mówiła, że prawnik jako jedyny był wobec niej uczciwy
Fot. AKPA

W trudnych chwilach Edyta mogła liczyć na wsparcie swojego kolejnego partnera, prawnika Piotra Schramma. Poznali się, gdy artystka potrzebowała porady prawnej w sprawie podziału majątku z Krupą. Po jakimś czasie przekonała się, że Piotr jest osobą godną zaufania, której nie zależy tylko na tym, by ogrzać się w blasku jej sławy. Do tego prawnik wspaniale dogadywał się z Allanem i był dla niego dobrym wzorem do naśladowania, zwłaszcza w momencie, gdy Dariusz Krupa trafił do więzienia. Edyta była Piotrem zachwycona, mówiła nawet o ślubie i drugim dziecku. Niestety i ten związek po czterech latach rozpadł się.

Mimo wszystko diva nawet po rozstaniu pozostawała pod wielkim urokiem charyzmatycznego prawnika. – To jedyny mężczyzna, który będąc ze mną w relacji, nigdy nie sponiewierał mojego oddania i zaufania. Jedyny, który mnie nie uderzył, nie okradł, nie szantażował emocjonalnie, nie zdradził, nie zmanipulował i nie uprawiał gierek. Prawdziwy. Jeden z tych, którzy bronią wizerunku faceta z klasą, podtrzymując wiarę w prawdziwych mężczyzn – mówiła.

Czy Edyta Górniak szuka miłości?

I chociaż Edyta weszła jeszcze potem w kilka związków, nie udało jej się znaleźć tego jedynego. Twierdzi jednak, że może być szczęśliwa również jako singielka. – Dziś już sama jestem w pełni soczystą wersją wszystkich wartości, których szukałam w mężczyznach. Szukałam kogoś silniejszego od siebie, nie znalazłam. Bardziej odpowiedzialnego, też nie spotkałam. Ludzie najczęściej potrzebują na co dzień kogoś, bo samemu czują się słabsi i boją się ufać swojej wewnętrznej mądrości – przekonuje. 

Źródło: Centralna Redakcja Czasopism Rozrywkowych Wydawnictwa Bauer

 

Czytaj więcej