Ubrania używane zyskują teraz na popularności, bo są unikatowe, a kupowanie ich to troska o środowisko. Gdzie znajdziemy najlepsze markowe ubrania z drugiej ręki? Przeczytaj, co radzi Rafał Kruhlik, redaktor mody i stylista najbardziej poczytnych czasopism poradnikowych dla kobiet.
Kiedyś były komisy, teraz powstają concept store’y, czyli sklepy z pomysłem z używanymi rzeczami. To sklepy oferujące produkty, ale też pewną ideę, styl. Są niepowtarzalne, bo stworzone według autorskiej wizji właściciela.
Do takich miejsc należy katowicki Bazar, łączący sklep z używanymi ubraniami w miejskim stylu z przestrzenią kreatywno-kulturalną. W Warszawie dużą popularnością cieszy się Bazar Miejski, gdzie wynajmiemy regał (są trzy rozmiary) i wstawimy niepotrzebne rzeczy – tu nie ma selekcji, my decydujemy, co sprzedajemy. Koneserkom marek premium przypadnie do gustu Crush. To concept oferujący starannie wyselekcjonowane, pojedyncze egzemplarze – wyjątkowe, z dobrej jakości materiałów. Rzeczy są dostępne na Instagramie (@crushpl).
Vintage shopy różnią się od lumpeksów wyselekcjonowanymi ubraniami i dodatkami. Są często bardzo dobrej jakości, ze szlachetnych materiałów (to tam kupisz piękne kaszmirowe sweterki za bezcen), klasyczne lub nawiązujące do minionych dekad fasony. Kultowe klasyczne dżinsy Levis 501, skórzane bomberki i jedwabne koszule to już vintage’owa klasyka. W tego typu sklepach królują unikatowe perełki, które stworzą styl. Rzeczy w salonach vintage zwykle są wycenione.
Moda na retro nie jest dla ciebie? Zajrzyj do second handu!
W tzw. ciuchach znajdziesz ubrania z sieciówek i we współczesnych fasonach. Tutaj musisz polować, bo ubrania są niesegregowane. Większość lumpeksów wycenia produkty na podstawie ich wagi – możemy nabyć rzecz nawet za 1 zł. A satysfakcja znalezienia perełki jest naprawdę duża!
Marketplace na Facebooku działa jak tablica z ogłoszeniami, do której dostęp ma każda osoba posiadająca konto na tym portalu. Wystarczy w wyszukiwarce wpisać hasło „marketplace”. Po lewej stronie sekcji z ofertami pojawią się kategorie do wyboru, możliwość zaznaczenia lokalizacji i przedziału cenowego. Można także wpisać konkretne hasło poszukiwanej rzeczy, np.: „sukienka w kwiatki”. Jeśli znajdziemy coś, co nas zainteresuje, wysyłamy wiadomość prywatną do autora ogłoszenia.
Na aplikacjach sprzedażowych typu Vinted i Olx nie tylko z łatwością kupisz, ale i szybko pozbędziesz się rzeczy zalegających w szafie. Sprzedajesz – kupujesz, bez wyrzutów sumienia! W sieci znajdziesz zarówno nowe ubrania i dodatki, z metkami, które ktoś kupił pod wpływem impulsu, ale ich nie włożył, jak i rzeczy w bardzo dobrym stanie, które po prostu komuś się znudziły. Zwracaj uwagę na komentarze (w przypadku Vinted), to gwarancja udanych zakupów.
Negocjacje – to wchodzi w grę!
Coś wpadło ci w oko, ale cena wydaje się za wysoka? Możesz dodać produkt do ulubionych. Informacja o tym wyświetli się sprzedającemu – może zaproponować ci niższą cenę. W przypadku Vinted zostaniesz powiadomiona o obniżeniu ceny lub sprzedaży. Możesz też negocjować w wiadomości prywatnej. Nie obawiaj się pytać!
Showroom.pl znany dotychczas ze sprzedaży ubrań i dodatków polskich projektantów, wprowadził do swojej oferty luksusowe produkty vintage. Używane dodatki topowych marek, takich jak Chanel, Burberry, Louis Vuitton czy Dior, możemy nabyć w cenie korzystniejszej niż nowy produkt. Wszystkie akcesoria są sprawdzane pod kątem autentyczności, zgodnie z rygorystycznymi procedurami.
Kontrahenci dokładnie porównują specyfikacje produkcyjne, związane z każdym produktem: logotyp, surowce, zamki błyskawiczne, szwy, numery seryjne, podszewki, karty autentyczności oraz naklejki hologramowe. Na stronie znajdziemy też modele, których nie ma już w sprzedaży, w tym wiele egzemplarzy kolekcjonerskich. Podobne (ale zagraniczne strony z możliwością wysyłki): www.vestiairecollective.com; www.thevintagebar.com
Zamiast kupować, zamień się! Zasada jest prosta: za ubrania nie płacimy, ale wymieniamy się towar za towar. Ta forma nabywania nowych rzeczy doczekała się własnych cyklicznych wydarzeń. Informacji o wymianach najlepiej szukać na forach internetowych oraz na Facebooku. Wpisując w wyszukiwarkę „wymiana ubrań” i miasto, np. Wrocław, znajdziemy zaplanowane sąsiedzkie „swapy”.
Wstęp na takie imprezy zwykle jest bezpłatny. Nie ma limitu ubrań – możecie przynieść ze sobą tyle, ile udźwigniecie! Warto zajrzeć na www.wymianaubran.pl, gdzie autorzy dzielą się informacjami o nadchodzących spotkaniach.