Prawidłowe mycie włosów ma większe znaczenie niż myślisz! Jak często myć włosy i w jaki sposób zrobić to najlepiej?

Czy wiesz, że istnieje kilka zasad, których należy przestrzegać, aby włosy po myciu wyglądały olśniewająco? Ważne jest to, jak często myjemy włosy, jakich używamy kosmetyków i w jaki sposób je nakładamy, a także jak suszymy włosy. Te wszystkie tajemnice specjalistów zdradza trycholożka Joanna Rydzyńska.

Jak często myć włosy?

Włosy najlepiej myć co dwa-trzy dni, ale tak naprawdę wszystko zależy od od rodzaju włosów i skóry głowy. Jeśli włosy szybko się przetłuszczają, to mycie ich co drugi dzień jest wskazane. Ale gdy pasma są suche, to można to robić nawet co pięć-sześć dni. Bo regularne mycie włosów stwarza optymalne środowisko dla wzrostu włosów oraz utrzymuje skórę głowy w dobrej kondycji. Gdy pod wpływem mody zaczynasz myć swoje szybko przetłuszczające się włosy np. tylko raz w tygodniu, możesz spowodować nadmierne gromadzenie się martwych komórek skóry i utratę naturalnego blasku pasm. Poza tym im rzadziej myjesz włosy, to tym częściej używasz różnych kosmetyków, aby wyglądały one na świeże, typu suchy szampon, lakier, olejek itp, a one przecież osiadają na włosach i je obciążają. Najlepiej więc myć włosy częściej.

Czy czesać włosy przed myciem?

Oczywiście – szczególnie te włosy, które są grube, kręcone, z dużą objętością, plączące się, ale również te, które są potraktowane produktami utrwalającymi fryzurę. Dobrze jest wyczesać włosy szczotką dobrej jakości, najlepiej z włosia naturalnego. Ten prosty zabieg ułatwi dokładne umycie skóry i włosy, ale również skróci czas mycia, co w dzisiejszych czasach może być istotną wskazówką.

Jak rozprowadzić szampon?

Najpierw należy zmoczyć włosy ciepłą wodą (nieznacznie cieplejszą od temperatury ciała). Nie powinna być ona zbyt gorąca, ponieważ może podrażnić skórę głowy. W konsekwencji – regularne mycie włosów gorącą wodą może doprowadzić do plątania i puszenia, matowości, trudności z rozczesaniem, szybkiego wypłukiwania się koloru w przypadku włosów koloryzowanych, elektryzowania się a nawet łamliwości długości włosów.

Szampon wylej we wgłębienie dłoni - ilość orzech laskowego - jest jak najbardziej odpowiednia. Wymieszaj go z odrobiną wody. Tą rozcieńczoną konsystencję rozsmaruj w dłoniach, rozszerz palce i ruchem grzebieniowym włóż w nasadę włosów i rozmasuj na skórze, do utworzenia piany. Myj skórę i włosy przy skórze opuszkami palców, ruchami kolistymi, masującymi. Szczotki myjące mimo, że są obecnie popularne – nie zastąpią masowania skóry palcami. Masaż wykonuj 2-3 minuty. Czynność powtórz.

Czy myć szamponem włosy na całej długości?

Nie. Nigdy nie wcieraj szamponu w pasma na całej długości, ponieważ może to spowodować uszkodzenie łuski włosa i w efekcie doprowadzić do splątania, puszenia i łamania się końcówek. Pochyl głowę podczas spłukiwania włosów wodą i ta ilość piany, która spływa wystarczy do oczyszczenia reszty włosów. Dzięki temu w sposób nieagresywny zostaną pozbawione resztek zanieczyszczeń i produktów do stylizacji. Powtórz zabieg dwa razy.

Który szampon wybrać?

Szampon zawsze dobieramy do skóry głowy i włosów tuż przy skórze. Powinien usuwać brud, zanieczyszczenia środowiskowe, nadmiar łoju i pozostałości produktów do stylizacji oraz dbać o kondycję skóry głowy. Szampon powinien się dobrze pienić. Obecnie jest moda na produkty wegańskie, które nie zawierają środków pieniących typu SLS-y. Zastąpiono je składnikami często roślinnymi, które nie są w stanie dobrze oczyścić skóry i trudno się spłukują. Często powodują długotrwały stan zapalny – zaczerwienienie, swędzenie, pieczenie, łuszczenie. Jako trycholog regularnie obserwuję w trichoskopii obraz skóry głowy mytej szamponem wegańskim i proszę mi wierzyć - nigdy nie był to przyjemny widok…

Znacznie lepiej jest wybrać profesjonalny, delikatny szampon, który ma tradycyjną formułę i raz lub dwa razy w miesiącu wykonać peeling skóry głowy, bo w dzisiejszych czasach jest to najlepszy sposób na zadbania o dobrą kondycję skóry głowy.

Czy odżywka jest potrzeba?

Tak, bo jej nałożenie to kolejny ważny etap mycia włosów. Powinna być właściwie dobrana ze zwróceniem uwagi na stopień uszkodzenia włosów i ich naturalną grubość. Z odżywki do spłukiwania włosy czerpią najwięcej składników odżywczych. Odżywka bez spłukiwania nigdy nie zapewni włosom odpowiedniego stężenia składników pielęgnacyjnych, ona może być trzecim – kończącym mycie – gestem pielęgnacyjnym.

Jak prawidłowo odżywkę nakładać?

Po umyciu włosów powinnaś odcisnąć je z nadmiaru wody, chociażby dłońmi. Następnie rozmasuj w dłoniach odżywkę w ilości orzecha laskowego czy włoskiego – ilość zależy od objętości, długości, grubości i stopnia uwrażliwienia. Wmasuj ją w długości włosów, które są w gorszej kondycji (zazwyczaj zaczynając od poziomu ucha). Masuj ruchem wygładzającym. Jeśli lubisz ten sposób – możesz przeczesać ją szerokim grzebieniem, ale tylko ten odcinek, na który została nałożona (nie przesuwaj grzebieniem odżywki do nasady, gdyż może to obciążyć włosy i podrażnić skórę głowy).
Po upływie 2-3 minut spłucz ją. I tu moja rada dla was, dziewczyny, wynikająca z moich wieloletnich spostrzeżeń i doświadczenia. Przede wszystkim nie martwcie się, że nie macie „aż tyle” czasu. Ważniejsza dla kondycjonowania jest regularność stosowania odżywki do spłukiwania, więc trzymanie jej 30 sekund będzie równie skuteczne, oby robić to regularnie. I jeszcze jedno. Za długo ją wypłukujecie. Jeżeli twoje włosy po umyciu nadal bardzo się plączą, to albo odżywka, którą stosujesz, jest dla twoich włosów za mało pielęgnacyjna, albo – i to jest najczęściej popełniany błąd – za długo ją wypłukiwałaś i wszystkie składniki odżywcze spłynęły z wodą. Spróbuj spłukiwać ją licząc do 4 i zobaczysz, jak ta drobna, ale w sumie duża zmiana sprawi, że zmieni się kondycja twoich włosów.

Jak suszyć włosy?

Włosy są najbardziej uwrażliwione, gdy są mokre, dlatego po myciu postępuj z nimi delikatnie. Dokładnie osusz je ręcznikiem, odciskając je wzdłuż pasm. Włosy nie lubią tarcia, więc nigdy nie wycieraj ich ruchem trącym. Możesz chwilę potrzymać je w turbanie, wtedy oddadzą w ręcznik (idealny będzie z mikrofibry) nadmiar wody. Nie trzymaj jednak w wilgoci włosów zbyt długo. Maksymalny, bezpieczny dla nich i skóry głowy czas to 10 min. Następnie na nierozczesane włosy nałóż produkt zamykający proces pielęgnacji i pomagający domknąć się łuskom. To może być właśnie odżywka bez spłukiwania albo olejek lub krem. Gdy produkt się wchłonie, możesz rozczesać je ostrożnie szerokim grzebieniem, zaczynając od końcówek i stopniowo przesuwając się ku nasadzie. Kolejny krok to nałożenie produktu do stylizacji, jeśli takiego używasz.

Czy suszyć włosy?

Tak. Dzisiejsza wiedza na temat suszenia włosów jest taka, że powinno się to robić z dwóch powodów. Po pierwsze skóra nie lubi być utrzymywana długo w wilgoci. Na przykład chodzenie z mokrą głową spać może potęgować namnażane się na skórze bakterii i doprowadzić do wystąpienia problemów skórnych, czy tez nasilić już istniejące. Po drugie – mokre włosy – to rozchylone łuski , a podczas naszego snu i braku kontroli nad ciałem, mogą być pocierane o siebie i wykruszać się. Łuskom warto pomóc się domknąć odpowiednim suszeniem – najpierw ciepłym powietrzem, wzdłuż pasm, do dołu. Po chwili suszenia, jeśli chcesz, aby włosy były gładkie i błyszczące zmieńmy powietrze na chłodne. Oczywiście, do niego trzeba się przyzwyczaić, ale od razu widać różnicę w jakości wysuszonych włosów.